Słyszałem kiedyś jak Mongołowie łapią żywe orły. Mongolia w większości jest płaska i bezdrzewna. Mężczyzna na koniu jedzie w step i wypatruje orła. Jak go zobaczy to spokojnie jedzie za nim. Gdzie orzeł - tam jeździec. I tak przez dłuższy czas. A ponieważ orzeł kiedyś w końcu musi wylądować i na czymś usiąść, to szuka czegoś ns ziemi, najlepiej drzewa. Ale drzew nie ma. Orzeł jest coraz słabszy a jeździec na koniu
@przegryzam: taki sposób polowania ma nawet swoją definicję - persistence hunting czyli polowanie uporczywe. Łowcy z afrykańskich plemion potrafią w ten sposób zamęczać np. antylopy.
Komentarze (9)
najlepsze
Mongolia w większości jest płaska i bezdrzewna. Mężczyzna na koniu jedzie w step i wypatruje orła. Jak go zobaczy to spokojnie jedzie za nim. Gdzie orzeł - tam jeździec. I tak przez dłuższy czas. A ponieważ orzeł kiedyś w końcu musi wylądować i na czymś usiąść, to szuka czegoś ns ziemi, najlepiej drzewa. Ale drzew nie ma. Orzeł jest coraz słabszy a jeździec na koniu
Komentarz usunięty przez moderatora