Dziennikarz zaginął po kontrowersyjnych tekstach
Daniel Kleszcz zaginął w środę, 11 lutego, w tajemniczych okolicznościach. Jest wydawcą czasopisma, które w ostatnich tygodniach nie stroniło od kontrowersyjnych i niewygodnych dla niektórych tekstów.
letitsnow z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 49
Komentarze (49)
najlepsze
Po drugie. Telefon działa, tylko nie jest odbierany. I nikt nie może go niby namierzyć?
Po trzecie. Gościu jest chyba tylko publicystą w gazecie, nie zaś wydawcą.
Reasumując. Otrzymaliśmy informację: ktoś, coś, gdzieś. Do której dopisano podejrzane oskarżenia (nie skierowane wyraźnie do nikogo konkretnego). A co mamy? Gościa nie ma i tyle. Nie wiadomo, czy
@eaxene: prawie jak z rozdawanymi na placu czerwonym samochodami
Boją się przytoczyć co pisał i na kogo? Czy prowadził jakieś śledztwo dziennikarskie?
I żeby nie było, nie naśmiewam się ani nie bagatelizuję, po prostu wiadomość miałka i niewiele z niej wynika.
Pisaliśmy między innymi
http://fundacja.lexnostra.pl/urzednicza-prostytucja-czyli-wiezien-kategorii-vip/
http://fundacja.lexnostra.pl/kto-zabil-dziennikarza-jaroslawa-zietare-wiezien-vip-rozdaje-karty/
http://fundacja.lexnostra.pl/zabojstwo-jaroslawa-zietary-wcale-nie-takie-bliskie-wyjasnienia/
http://fundacja.lexnostra.pl/co-kto-lubi-panie-bubel/
http://fundacja.lexnostra.pl/ile-wart-jest-czlowiek-wedlug-bubla/
http://fundacja.lexnostra.pl/kto-kryje-prezydenta-bubla/
http://fundacja.lexnostra.pl/kto-chce-zniszczyc-fundacje-lex-nostra-afera-bublowa/
Kontrowersyjne? Cóż...
Jak widać #!$%@? się do Leszka Bubla, postaci którą, powiedzmy sobie szczerze, wszyscy mają gdzieś. Do tego artykuły z serii "nic nowego ni wim ale i tak napiszem" o Ziętarze.
Innymi słowy - afera najprawdopodobniej z dupy. Nieznany dziennikarz niszowego dziennika (sprzedaż na poziomie 13 tys. egzemplarzy - dane na rok 2013), a w zasadzie dziennikarz piątkowego dodatku do tego dziennika
Ale co powstrzyma autorów tych tekstów przed publikowaniem ich gdzie indziej? Na przykład w internecie?
Wypoki - toć to się kupy nie trzymie.
"> całe to pieprzenie o "kontrowersyjnych tekstach" które "wkurzyły pewnych ludzi"
No właśnie, gdyby za każdym kontrowersyjnym tekstem chodził seryjny samobójca to wykop wyludniałby się w tempie średniowiecznego miasta w epidemię dżumy.
Gx
Winner? Jakiś prawacki portal BETA... z wykop efektem.
Wypoczki i podludzie kręcący gówno burzę.
Biedny ciemiężony przez reżim "POlski", dziennikarz paszkwilant okazał się sprytniejszy od "seryjnego samobójcy" i zapił udając śmierć kliniczną.
Na szczęście już się ujawnił gdy dostał informacje z sekretnego źródła, że seryjny samobójca poszedł sobie i wraca już po kacu do siebie.
Jego wspomnienia będzie można przeczytać w patriotycznej, niezależnej książce która będzie solą w oku dla "TuSSkowego" reżimu.
( ͡° ͜ʖ ͡
Związek przyczynowo-skutkowy podobny. Zakop.
Komentarz usunięty przez moderatora