Filipiak: Rząd Polski sprzedaje człowieka za pensję
Rząd Polski sprzedaje człowieka za pensję. Bo na świecie brakuje kapitału ludzkiego. Człowiek, któremu chce się pracować i który chce zarobić, jest wartością. A tacy są Polacy - mówi w wywiadzie Janusz Filipiak, prezes Comarchu.
Mayki44 z- #
- #
- #
- #
- #
- 57
- Odpowiedz
Komentarze (57)
najlepsze
Tak wygląda "biznes" w wykonaniu tych resortowych firm i ludzi z kołchozów typu państwowe uczelnie czy instytucje. Przenoszą kołchoz na
Ja w Polsce pracowałem dorywczo, przez parę miesięcy. Bo mnie po prostu bolała głupota, niekompetencja i nieróbstwo innych pracowników. Ale nie myślałem, że etyka biznesu, jakaś samoświadomość czy umiejętności miękkie na najwyższych szczeblach to w tym kraju takie dno. Facet najpierw publicznie twierdzi, że zatrudnia debili, a teraz jeszcze dodaje że płaci połowę stawek które oferują centra outsorcingowe.
Nie moja wina, że wyjechał do USA i totalnie niczego się tam nie nauczył. Facet o takiej mentalności nie mógłby być na zachodzie leaderem grupy sprzątaczek i wystarczy porównać jakie podejście do biznesu miał on (orzemy studentami po kosztach i każdego można zastąpić) a jakie Kluska (mamy świetnych specjalistów którzy są największym kapitałem firmy i robimy
jego motto to ponoc: "kazdego da sie zastapic skonczona liczba studentow, zazwyczaj jest to jeden"
Co za bzdura! W europie jest taniej! Amerykanin jak zmieni stan też dostanie pakiet re-lokacyjny. Ba, dostanie sign-in bonus, często wyższy niż jedna pensja.
Największe Amerykańskie korporacje typu Apple czy Google walczą z rządem USA o prawo do WIĘKSZEJ ilości wiz pracowniczych bo nie
Właśnie dlatego ludzie powinni walczyć z tym całym "solidaryzmem" i socjalizmem. Bo postkomuna jedyne co im może zaoferować to "ciepłą wodę w kranie". Tzn. bycie poniewieranymi i robota w takich firmach jak
Powiedział ten, który rezydencję podatkową ma w Szwajcarii.
https://www.youtube.com/watch?v=t2ICmOYP8gs
To jest dla mnie anty-autorytet. Relikt komuny i obraz tego jak się wtedy traktowało ludzi i pracowników.