Osobiście sypiałem około ośmiu godzin w listopadzie. Później stwierdziłem że czas na eksperyment i za pomocą programu typu "sprawdzam w której fazie snu jesteś" skracam ten czas. Program sam budzi mnie do 30 minut przed konieczną pobudką, a ja jestem coraz bardziej wyspany. W styczniu spałem już średnio 6:29 i o ile przy śnie trwającym 6:00-6:20 jestem jeszcze w miarę wyspany, o tyle przy 5:40-6:00 padam o 18 jak mucha i muszę
Komentarze (12)
najlepsze
@Skogyr: piątka czy Beyond Earth? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@stefanJaco: W większości nie wierzą w #!$%@?.