Próba racjonalnego wytłumaczenia cudów, objawień i płaczących obrazów.
UWAGA - TO NIE JEST ANTYKLERYKALNY SPAM. Jestem osobą wierzącą i dedykuję ten wykop jako odpowiedź na wczorajszy wykop pt. "Zrób sobie stygmaty" Oto PRÓBA racjonalnego wytłumaczenia cudów i objawień. Bardzo ciekawa lektura zarówno dla wierzących jak i ateistów.
f.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- 33
Komentarze (33)
najlepsze
"czy nie można po prostu uznać tych zjawisk jako po prostu nie wytłumaczonych???po co zamieniać irracjonalne chrześcijańskie wytłumaczenie na irracjonalne parapsychologiczne wytłumaczenie?tylko po to by wyeliminować boga?"
A także link do komentarzy:
http://www.racjonalista.pl/index.php/s,35/d,1291
Zauważ, że tylko jedno Słońce świeci nad naszą planetą. Jeśli to Słońce rzeczywiście się ruszało, to:
- miliony ludzi w Europie mogło by to zauważyć.
- nie tylko w Europie
- niektórzy zobaczyli by wielokrotny wschodo-zachód Słońca, jasno, ciemno, jasno...
- zmiany grawitacyjne wywołały by potężne tsunami w wielu miejscach
- na trasy planet też miałoby to wpływ
- i także na wszelkie planetoidy, okruchy
Proszę Cię, chyba nie słyszałeś o cudownym obrazie jasnogórskim :) Ale to nie o to nawet chodzi, bo ja nadal uważam, że jest to przekroczenie zasady przywołanej wyżej. Jeśli przyjąć hipotetycznie, że bóg istnieje, to że swoją obecność zdradza nam przez płączące figurki jest wręcz upokarzające dla niego.