Obrazek, który nie zawiera komentarza, a mimo to idealnie odzwierciedla poziom dzisiejszej papki serwowanej nam przez rozmaite rozgłośnie radiowe. Jak to dobrze, że jest Internet, gdzie można nieco poszerzyć swoje horyzonty muzyczne :).
Słucham zupełnie innej muzyki (szeroko pojęty rock), ale BEP szanuje. Żeby było śmieszniej, usłyszawszy ich pierwszy wielki hicior czyli "Where Is The Love" miałem ochotę zwymiotować, taki potok lukru się z tego sączył.
Natomiast wszystkie następne single były IMO przyjemnymi i zgrabnymi pop-piosenkami. Zresztą Fergie, poza niewątpliwymi atutami pozamuzycznymi (szczególnie od pasa w dół) ma naprawdę pozytywnie wyróżniającą się w tzw. branży rozrywkowej skalę głosu i umiejętności wokalne.
Ja tam lubię teksty Mozarta. Są takie o życiu - "Ludzie jak zostają zabici to umierają" albo "Jak nie zjesz śniadania to już na drugiej lekcji będzie ci burczało w brzuchu". Chopin też nie był zły ale teksty nie pasowały do jego flow. Cenie sobie też mroczną lirykę Beethovena aczkolwiek przez te kłopoty z uchem miał on często problemy z trafieniem w bit.
Zostawcie BEP w spokoju. Co powiecie na "UNOS DOS TRES QUATRO RUMBA, You know I want you, you know I want CZA UNOS DOS TRES QUATRO RUMBA, You know I want you, you know I want CZA UNOS DOS TRES QUATRO RUMBA, You know I want you, you know I want CZA UNOS DOS TRES QUATRO RUMBA, You know I want you, you know I want CZA UNOS DOS TRES QUATRO RUMBA,
Ale pod podkład też można napisać niezły tekst. O ile tylko producent nie przyjdzie i nie powie: dobrze, ładnie, ale zamiast "Arystoteles", proszę zaśpiewać "lubię ruchać d**y", zamiast "nie jestem materialistą" - "mój złoty łańcuch doprowadza laski do orgazmu" i proszę zastąpić "stop the violence" czymś w stylu "ty dziwko, jak Cię zgwałcę to pójdę zastrzelić Twojego brata, muh'fucka!"
I w zasadzie reszta OK, tylko na okładce proszę zamiast tego krajobrazu dać
O gustach jak najbardziej się dyskutuje. Powtarzałem to wiele razy i powtórzę jeszcze raz – po to gusta są, żeby o nich dyskutować. Gorzej, jeśli są one porównywane i krytykowane, ale konstruktywna dyskusja o gustach to coś, co odróżnia nas od zwierząt. To właśnie w celu dyskusji o gustach powstały strony jak Last.fm albo rateyourmusic.
Komentarze (148)
najlepsze
Słucham zupełnie innej muzyki (szeroko pojęty rock), ale BEP szanuje. Żeby było śmieszniej, usłyszawszy ich pierwszy wielki hicior czyli "Where Is The Love" miałem ochotę zwymiotować, taki potok lukru się z tego sączył.
Natomiast wszystkie następne single były IMO przyjemnymi i zgrabnymi pop-piosenkami. Zresztą Fergie, poza niewątpliwymi atutami pozamuzycznymi (szczególnie od pasa w dół) ma naprawdę pozytywnie wyróżniającą się w tzw. branży rozrywkowej skalę głosu i umiejętności wokalne.
http://wstaw.org/images/free/2009/08/25/732130f9f478ad0af95beef9329b65.jpeg
http://en.wikipedia.org/wiki/Percussion_notation
co nie zmienia faktu, że sporo electro-hopu, crunku i hip-hopu z Południa to muzyka kompozycyjnie prosta i nijak się ma do jazzu z połowy lat '90-tych
:)
Kocham VIVE.
Call on me, call on me
Call on me, call on me
Call on me, call on me
Call on me, call on me
Call on meeeee,
I'm the same boy I used to be
Call on me, call on me
Call on me, call on me
Call on me, call on me
Call on me, call on me
Call on meeeee,
I'm
I said it's too late to apologize, it's too late
It's too late to apologize, it's too late
I said it's too late to apologize, it's too late
It's too late to apologize, yeah
I said it's too late to apologize, yeah"
One Republlic.
Taka jest amerykańska muzyka gdzie tworzą słowa pod podkład, a nie jak u nas podkład pod słowa.
I w zasadzie reszta OK, tylko na okładce proszę zamiast tego krajobrazu dać
Chyba , że ktoś słucha muzyki na pokaz a nie dla siebie.