Mam do tej gry sentyment, Settlers 3 był to jeden z pierwszych ruskich tłoków jaki posiadałem, do tej pory pamiętam frustrację jak rusek zapomniał klucza podać i musiałem łazić po znajomych i pytać czy ktoś nie ma. Do tego ta wersja posiadała jakieś nieudolne polskie tłumaczenie :D
Ale jak odpaliłem to było łoooo ile ludzi jaka grafika, świetna muzyka :D no coś pięknego, godzinami mogłem patrzeć jak osadnicy budują budynki. Typ z
A mi prywatnie część 6 sprawiła wiele radochy :) Najlepsza moim zdaniem część (poza 2), uwielbiam gry ekonomiczne, gdzie nie ma za wiele wojowania, uwielbiam ulepszenia budynków, było wiele surowców. Świetna!
Setki godzin zmarnowałem na Settlers 3 mimo, że seria była niedopracowana. Np. komputer grał rzymianami i nie budując kamieniołomów kończyły mu się szybko zasoby i stawał w miejscu. Poza tym z tego co pamiętam sztuczna inteligencja była na niskim poziomie i bardzo rzadko udawało się przeciwnikom uzbieranie porządnej armii mimo oszukiwania, gdyż ulepszenia jednostek szło komputerowi zdecydowanie za szybko.
@unearth: Prawda AI w trójce to była bieda, ale też najciekawsza jej część to było multi i kampania, a nie pojedyncze scenariusze. W czwórce natomiast komputer radził sobie juz nieźle. Do dziś grywam sobie rekreacyjne sam przeciw czterem komputerom :)
Jeszcze przypomniałem sobie o ciekawym zabezpieczeniu w S3, w niektórych pirackich wersjach zamiast żelaza, produkowąły się świnie i przez to nie można było produkować broni :)
Settlers III was also famous for its peculiar copy protection: in pirated versions of the game, iron smelters would only produce pigs instead of iron, which made weapon production impossible.
@nalej_mi_zupy: przez dosboxa działa bardzo dobrze, o ile nie masz bardzo słabego kompa. Dowolny dwurdzeniowy procek wystarczy w zupełności. Ehhh zaraz sam odpalę :D Najlepsza gra ever jak dla mnie
Komentarze (38)
najlepsze
Tylko jedynka i tylko na amidze :)
@Gabu: Goblins 3 mam gdzieś bez emulacji na PC, ale utknąłem na planszy gdzie się wężyk wykluł. Kilka lat temu dałem za wygraną.
Z takich sentymentalnych gier to przeszedłem swego czasu "Furry of the furries" ale niestety na save'ach emulatora bo inaczej bym nie dał rady.
Ale jak odpaliłem to było łoooo ile ludzi jaka grafika, świetna muzyka :D no coś pięknego, godzinami mogłem patrzeć jak osadnicy budują budynki. Typ z