Sąd: winny jest motocyklista. W sieci zawrzało! - Big Biker
W malowniczym, szkockim Inverness, w zeszłym roku doszło do śmiertelnego motocyklowego wypadku, w którym amerykańska turystka zajechała motocykliście drogę. „Chwalcie Pana!” wykrzyknęła z ławy oskarżonych, kiedy po ponad rocznym procesie sąd uznał ją za niewinną i orzekł, że winny jest...
potf z- #
- #
- #
- #
- 17
Komentarze (17)
najlepsze
Poza tym ona nie wygląda na szczególnie grubą:
@stahs: Mogła. Starczyło ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi który miał pierwszeństwo według prawa o ruchu drogowym.
Też tak mam że jak wsiadam na motocykl, to czuję się niewidzialny pomimo jaskrawych kolorów. A najgorsze co może być to gdy kierowca patrzy się na ciebie i udaje że cię widzi tylko po to by w ostatniej chwili wpieprzyć się pod koła. Większość tych miernych kierowców zauważa motocyklistę tylko gdy
@orcus: Chyba nie chodzi Ci o filmik, tylko o ten tekst: http://www.wykop.pl/link/2150406/czego-mozemy-sie-nauczyc-na-temat-bezpieczenstwa-na-drodze-od-wojskowego/
Biegli wielokrotnie uznali iż ze względu na duży ruch na drodze oraz dynamiczną sytuacje, niemożliwe jest skuteczne kontrolowanie sytuacji z tyłu. To dwa.
Dla mnie wina motocyklisty jest oczywista. To trzy.
@Jofiel: @Banek3000: Czy po tym zdaniu na prawdę oczekujecie od niego sensownych argumentów?