Straż miejska w Warszawie łamie prawo stojąc na zakazie zatrzymywania
Po raz kolejny straż miejska w Warszawie łamie przepisy. Co najlepsze ani strażnik w samochodzie ani żadna osoba z komendy ( przez telefon ) nie była mi w stanie podać podstawy prawnej dlaczego mogą tam stać.
p.....c z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 24
Komentarze (24)
najlepsze
ale nie takie absurdy się już widywało.
I tak patrzę codziennie jak ludzie tam grzecznie zwalniają, ale za to w nocy tam są regularne wyścigi.
Oczywiście przed zgłoszeniem porozmawiałem sobie ze strażą. Od Pana w samochodzie dowiedziałem się że nie ma takiego przepisu ale jest jakiś przepis który stoi ponad innymi ( nie pamiętam dokładnie co powiedział ). Pierwszy telefon na straż i tam informacja że mają prawo stać w tym miejscu powołując się na art. 16
#heheszki
§ 1. Kto na terenach przeznaczonych do użytku publicznego niszczy lub uszkadza roślinność lub też dopuszcza do niszczenia roślinności przez zwierzęta znajdujące się pod jego nadzorem albo na terenach przeznaczonych do użytku publicznego depcze trawnik lub zieleniec w miejscach innych niż wyznaczone dla celów rekreacji przez właściwego zarządcę terenu, podlega karze grzywny do 1.000 złotych albo karze nagany.
PS a ta nagana to jak wygląda w praktyce? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora