Serwis Canon i zdjęcia które pomogą złapać "pirata" Harry'ego Pottera?
To może w krótkim czasie pozwolić na zidentyfikowanie sklepu, w którym model został sprzedany. Co więcej, producent wychodzi z założenia, że w tak długim okresie czasu właściciel aparatu przynajmniej raz musiał oddać go do serwisu, bądź naprawy, a to już tylko krok od ustalenia danych jego właściciela.
opolanin z- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze
To tak jak z namierzaniem samochodu przez GPS. Namierzą złodzieja, ale mogą namierzyć i Ciebie.