Dostał pracę przez Skype i wyemigrował do Chin.
– Nawet wyjście do sklepu i kupno ziemniaków jest na początku wyzwaniem – mówi Piotr Grochowski, który zdecydował się na emigrację do Chin. Jak mówi, zrobił to, bo kusiły go nie tylko podróże, ale i zarobki jakie ma w Chinach. Wie, że robi tam trochę za "małpkę", bo jego biała twarz...
S.....r z- #
- #
- #
- #
- #
- Dodaj Komentarz