Czy z politologa da sie zrobic zupe, czy inna strawe? - blog henius
Tak sie zastanawiam do czego sa oni spoleczenstwu potrzebni, i po co ich hodujemy. Przeciez zamiast marnowac energie na politologo, mozna by te energie przeznaczyc na hodowle burakow czy nawet trzciny cukrowej. Bylby z tego cukier albo nawet spirytus.
![zyd_urojony](https://wykop.pl/cdn/c3397992/zyd_urojony_rBeac04sBF,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 4
Komentarze (4)
najlepsze
Studia to nie zawodówka.
Problemem są (a raczej problem mają) ludzie, którzy dostając dyplom uważają, że automatycznie im się coś z tego tytułu należy.
Nie pomagają te uczelnie, które tworzą fałszywy obraz tego, co ich dyplom znaczy, ale tak robi większość (kiepskich) sprzedawców wobec swojego produktu. Niby to nie nowina, ale zaskakująco dużo nastolatków daje się na to nabierać.