A teoretycznie wystarczyłoby, gdyby kierowca tira zwolnił i wpuścił samochód włączający się do ruchu, zaś w praktyce jest to chyba wina konstrukcji wlotów na autostradę (pomijam to, że wina leży po stronie osobówki, bo źle wymierzyła odległości).
Zresztą, w takiej sytuacji pojawia się pytanie dot. tychże pasów do rozpędzania się do wjazdu na autostradę - ewidentnie w takiej sytuacji się nie sprawdzają: ot kierowca osobówki zablokowany przez tira, mógł albo hamować, albo
Kto ma zwolnić? Kierowca, który jedzie swoim pasem, czy kierowca włączający się do ruchu? Kierowca drogi z pierwszeństwem przejazdu, czy kierowca z ustąp pierwszeństwa? Wszystko prawidłowo działa - pas rozbiegowy nie daje ci god mode, jak nie umiesz się wpasować w przerwę między samochodami to stój, aż przerwa będzie dostatecznie duża, żebyś miał pewność że dasz radę.
@simperium: Wiesz, hondziarz się zakradł do tej ciężarówki przez wszystkie możliwe martwe strefy. Dobrze, że go zauważył, jak już mu leżał na zderzaku, bo mogło być tak:
Komentarze (104)
najlepsze
Zresztą, w takiej sytuacji pojawia się pytanie dot. tychże pasów do rozpędzania się do wjazdu na autostradę - ewidentnie w takiej sytuacji się nie sprawdzają: ot kierowca osobówki zablokowany przez tira, mógł albo hamować, albo
Kto ma zwolnić? Kierowca, który jedzie swoim pasem, czy kierowca włączający się do ruchu? Kierowca drogi z pierwszeństwem przejazdu, czy kierowca z ustąp pierwszeństwa? Wszystko prawidłowo działa - pas rozbiegowy nie daje ci god mode, jak nie umiesz się wpasować w przerwę między samochodami to stój, aż przerwa będzie dostatecznie duża, żebyś miał pewność że dasz radę.