Buraki (głośno) słuchają muzyki!
artykuł o debilach słuchających muzy przy opuszczonych szybach. równie dobrze możnaby opisać inną sytuację -idzie kretyn ulicą i z komórki mu wali hip-hop i to jeszcze głośno... nie każdy musi tego słuchać
e.....2 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 183
Komentarze (183)
najlepsze
Moja koleżanka również lubi słuchać głośno (powiedziałbym, że bardzo głośno) muzyki i zazwyczaj jest to rock, ewentualnie metal. Samochód, ot zwykłe auto, a ona z dresiarzami ma tyle wspólnego, co ja z pingwinami cesarskimi. ;d
*Absolutny Brak Szyi - tak, gwoli przypomnienia?
najlepszy był golf z poprzykręcanymi pod sufitem głośnikami creativa 5.1
do tego domowej roboty "tuby" basowe trzymające się w bagażniku na słowo honoru:/
no cóż, każdy kombinuje jak może, żeby osiągnąć swój poziom zaj$$istości:]
ale oczywiscie nie slucham na maxa tylko na tyle glosno ze w samochodzie jest glosno ale poza slychac tylko troche.. i nigdy przy otwartych szybach jezeli juz to duzo ciszej ...
i nie slucham zeby sie pokazac tylko sluchanie calkiem cicho daje w ogole inny efekt...
Jeden nie lubi słuchać muzyki w samochodzie , drugi lubi, a trzeci lubi słuchać b.głośno. Samochód to nie miejsce na pracowanie, pisanie tekstów, odrabianie lekcji, odpoczynek. Od tego jest dom dlatego rozumiem tych którzy marudza na swoich głośnych sąsiadów bo maja prawo do odpoczynku w swoich czterech ścianach.
Ja też lubie słuchać głośno muzyki w samochodzie a nie jestem "wysportowanym młodzieńcem bez karku".
@Daronk Ty widze żyjesz tak żeby
A wszystkich słuchających głośno muzyki wrzucasz do jednego worka. Zrozum , że są tacy ludzie którzy słuchaja głośnej muzyki w samochodzie i nie tylko bo tak lubia słuchać i nie musza być tzw. dresami chociaz ludzi latajacyh w dresach tez nie mozna wrzucac do jednego worka.
Co więcej czasem taka agresja wywołuje kontrragresję. Więc po co tak obrażać ludzi?
Co do głośnego słuchania muzyki, to ja akurat aż tak bardzo nie jestem temu anty. Lubię muzykę.
A nawet, jakby mi się nie podobały dane dźwięki, to przecież źródło tego dźwięku niebawem się oddali
Również nie mam nic do słuchania muzyki z głośniczka komórki. Wydaje mi się to fajne.
A słuchawki mają swoje poważne wady. Pierwsze, że odcinają od dżwięków otoczenia, więc gorzej odbieramy bodźce z ulicy podczas ruchu, a po drugie są takie jakieś niewygodne i nienaturalne. Jak dla mnie słuchanie z głośników, nawet głośniczków, często jest lepsze.
I jeszcze jedno: Jeden z komentarzy pod artykułem, na który chcę zwrócić uwagę:
"Burak??!!
Jestem lekarzem
Co do komórki... jeżeli mijasz kogoś obok, jest OK, najwyżej pomyślisz o nim to i owo. Ale najlepsze jest Gimnazjum W PKSie. Codzienna poranna czterdziestominutowa napierdzielanka tych samych disco-polotechno-remixów + amatorski wokal(!).
Brrr. Dobrze, że to już przeszłość.
znaczy, że jak im zwracasz uwagę, to cię biją? ;)
Auto mam totalnie wygluszone, od podlogi po sufit. (stary samochod) brak spojlerow, lotek, chromowanych nakladek itp. Zwykle auto...
ALE trzymam pewien "poziom" w miescie nie slucham prawie wogole muzyki bo nie ma jak, tu swiatlo tu karetka piesi i kierowcy wiecznie zdenerwowani ;)
Slucham w "trasie" daleko od ludzi którym się to nie podoba. Dlaczego