Właśnie skończyłem oglądać ten film. Dramat jakich mało. Ostatni tak mocno refleksyjny film, który widziałem, to był chyba "Dzień świra". Z komedią ma raczej bardzo mało wspólnego. Chyba że tam był bardzo mocno czarny humor, którego nawet ja nie załapałem.
Komentarze (51)
najlepsze
I czemu jak oglądam ją z kolejnymi znajomymi to oni nic nie czają? i pytają kiedy się coś zacznie dziać?
W Niemczech nie znajdziecie filmów z lektorem ani wersji orginalnych, tylko dubbing.
Komentarz usunięty przez moderatora