@Gooma: włączam film. Ehh 7 minut. Film sie kończy a ja zapomniałem o wszystkim wokół i czekałem na dalszą akcję. A było to 7 minut naprawdę świetnego materiału
@alahakbar: Nazwałbym je bardziej niezależnymi, niż amatorskimi. Corridor Digital, podobnie jak np. Freddie Wong zajmują się takimi filmami od co najmniej paru lat. Amatorami więc nie są. No, ale są to ludzie, którzy dorobili się jakiegoś tam skilla, rozpoznawalności, dużych klientów, bez wielkiego budżetu na starcie.
To tak nie działa, albo władasz dobrze mieczem, albo łukiem albo ostatecznie czary, w tych trzech dziedzinach nie możesz być równie świetny, tego uczą RPGi
@Walcownik: Tylko w Skyrimie jak próbowało się ćwiczyć wszystkiego po trochu to później miało się przechlapane, bo poziom przeciwników był dostosowywany do poziomu gracza :P
Bardzo ładnie zrobiony filmik promocyjny do gry... Co nie zmienia faktu, że cały koncept za nią stojący jest dla mnie, jako fana Tolkiena dość dziwny, żeby nie powiedzieć, że bzdurny - przynajmniej jeżeli chodzi o historię.
Nie o charakteryzację się rozchodzi, ale o jedną z ostatnich produkcji z franczyzy LotR. Najnowsza gra ma protagonistę z dziwnymi mocami, o których Tolkienowi się pewnie nawet nie śniło.
@jaqqu7: @Centaur: @faun69: Widocznie w świecie LOTR są rzeczy które się nawet Tolkienowi nie śniły :). Uniwersum żyje własnym życiem, jest tak piękne i bogate że nie widzę powodu żeby go nie rozbudowywać. A jak komuś się nie podoba to zawsze zostaje kanon książek i finito.
Ja po skończeniu trylogii jako smarkacz zapłakałem że już nie ma co czytać i nie poznam dalszej historii. Później odkryłem książki Nika Pierumowa.
Dostał dwa razy przez klatę toporem, krew się polała a tunika cała 2 ujęcia dalej. Ranger potrafi wlocie reperować zbroję bądź to właściwość tej tuniki.
@WILI7777: Ubrania wieśniaków niby były stare i zniszczone, ale wg mnie wyglądały zbyt współcześnie (jasne białe i niebieskie). Powinny być szare (albo jasny brąz) i lniane. Takie jak worki:
Komentarze (90)
najlepsze
Nie o charakteryzację się rozchodzi, ale o jedną z ostatnich produkcji z franczyzy LotR. Najnowsza gra ma protagonistę z dziwnymi mocami, o których Tolkienowi się pewnie nawet nie śniło.
Ja po skończeniu trylogii jako smarkacz zapłakałem że już nie ma co czytać i nie poznam dalszej historii. Później odkryłem książki Nika Pierumowa.
nie dostać toporkiem