Wykopuję, bo sam mieszkam przy kościele i ciężko jest wytrzymać jak co tydzień przed każdą mszą dzwonią dzwony. Jakby ludzie nie wiedzieli, o której jest msza. A kto nie ma zamiary wybrać się do kościoła, temu dzwony nie pomogą.
Także mieszkam niedaleko kościoła. Proboszcz wpadł na genialny pomysł: zamontował sterownik do dzwonów (a raczej do odtwarzacza i głośników imitujących dzwony), który codziennie o 6 rano budzi parafian na wakacjach.
Powiedzcie mi coś o tym, gdy chcesz się wyspac a tu od 7 rano 40m obok Twojego domu nawala jak salwa z dział ding dong kościelny .. Nie da się, po prostu się nie da wytrzymac. Natomiast o godzinie 21 gra jakaś dwuminutowa melodyjka, która irytuje mnie do granic możliwości. Nie dośc, że gdzie sie nie popatrze ze swojego pokoju, salonu i kuchni to widzę budynek sakralny, tak jeszcze wysłuchiwac go muszę,
To mi się przypomina jak parę lat temu czytałem pomysł jakiegoś księdza żeby o tej nieszczęsnej 21:37 biły wszystkie dzwony w kraju... To by dopiero była jazda.
Komentarze (109)
najlepsze
Dalej mamy XIX wiek i we wsi tylko sołtys ma zegar, a w mieście na ratuszową wieżę spoglądać trzeba?
Poważnie pytam, bo może one czemu innemu służą, a ja nie wiem.
Fotografię... fotograficzną ręką.
Szukałem zastępnika, dla słowa w zagadce... brak. Biedny humor, miejscowy. :)
taki żart słowny no.
bo nadszedl czas nap!#%##%ania