Tyle tego tekstu, dobrze, że podzielili na 3 strony, bo można byłoby dostać oczopląsu. Choć dla bezpieczeństwa oczu powinni podzielić tekst na stron 10.
Największe zaobserwowane stado gołębi, w 1866 roku w Ontario, liczyło milę szerokości, 300 mil długości i zakryło niebo przez 14 godzin. Pod tym względem gołąb wędrowny ustępuje jedynie szarańczy wędrownej.
@grucha383: Nie w moich stronach :) Pamiętam jak byłem mały to tylko raz jadłem gołębia, mimo że brat je hodował. Mama twierdziła, że nie będzie go cały dzień skubać po to żeby potem i tak nie było co jeść.
@bm89: W tych czasach nikt nie przypuszczał że idzie wymordować cały gatunek plus fakt że te ptaki podróżowały w dużych stadach ich ubytek nie był przez długi czas zauważalne. Dodaj jeszcze fakt że wtedy nie było żadnych służb mogące respektować ilość odstrzału
Pytanie do znawców: Dlaczego niektórzy zawziecie twierdzą, że wyginięcie jakiegos gatunku ( np znienawidzony komar ) zachwiałby równowage w przyrodzie a znane są przypadki wyginięcia mysle ważniejszych zwierząt i jakoś ta równowaga nie została zachwiana ? (przynajmniej w jakiś drastyczny sposób np zajecia terenu przez innego zwierza co jest normalne a nie zachwianiem) Wiec o co z tym chodzi ?
Komentarze (88)
najlepsze
Łaka?
@wooles:
Na żywo taki widok wyglądał pewnie porażająco :)
@amdrev111: I cały parking do mycia :)
Przecież na takim gołębiu to mięsa tyle co na 2 gryzy.
@erbo: Wiele źródeł podaje masowe polowania jako jeden z powodów ich wyginięcia. Zauważ, że łatwo polować na ptaki, które latają ogromnymi stadami.
@grucha383: Nie w moich stronach :) Pamiętam jak byłem mały to tylko raz jadłem gołębia, mimo że brat je hodował. Mama twierdziła, że nie będzie go cały dzień skubać po to żeby potem i tak nie było co jeść.