Mazury – siódmy ściek świata
Przez 4,5 miesiące w roku, ścieki z ok. 14 – 18 tysięcy jachtów trafiają prosto do wody mazurskich jezior. To tak, jakby stutysięczne miasto funkcjonowało bez żadnej oczyszczalni. Nasze jeziora zamieniają się w szamba - alarmuje organizacje ekologiczna WWF.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 67
Komentarze (67)
najlepsze
Dla mnie - im mniej turystów - tym lepiej
Coraz więcej jachtów na
Jest to gówno przykryte papierem toaletowym bądź gazetą. Najczęściej spotykane w lesie.
Więcej na ten temat:
"Gówno papierzak - Gówno owinięte w papier. Stosunkowo miękkie, zrobione w lesie i przykryte liśćmi. Często mylone z grzybem. Po wdepnięciu bardzo trudne do usunięcia"
Źródło: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/G%C3%B3wno#Rodzaje
jak byułem mały to zawsze były
tak mnie wychowano na żeglarza - wykopac dziure, zrobic co trzeba i zakopac gleboko
przydalby sie ogranicznik
Przez 4,5 miesiące w roku, ścieki z ok. 14 – 18 tysięcy jachtów trafiają prosto do wody mazurskich jezior. To tak, jakby stutysięczne miasto funkcjonowało bez żadnej oczyszczalni.
czyli przyjmujemy na jacht średnio 7 osób z hakiem. trochę dużo.
poza tym, tak jak napisał mleczarz wyżej, na jachcie trochę inaczej gospodaruje się wodą.
widziałem osoby co najwyżej sikające
Coraz częściej w mazurskim krajobrazie zaczynają dominować wielkie jachty, przypominające pływające domki wyposażone w kuchnie, łazienki z bieżącą ciepłą i zimną wodą w prysznicach, oraz oczywiście - ubikację.
Rozumiem, że należy poczekać aż jeziora będą bardziej zanieczyszczone i dopiero wtedy zacząć działać?
Dużo pływam i widzę, że ludzie zużywają makabryczne ilości płynów do naczyń, proszku do prania, żeli kąpielowych i innych rzeczy zawierających detergenty. To wszystko ląduje zawsze w jeziorze. Wbrew pozorom jachty całkiem dużo tych zanieczyszczeń powodują. Mniejsza już z wodą, to co niektórzy "żeglarze" pozostawiają na brzegu prosi się o pomstę do
Pamietam jak rok temu z kumpela przyciagalismy jacht do brzegu, bo na dziko cumowalismy. No i targamy go, opornie to dosc idzie, a kumpela nagle "Fuuuj". Okazalo sie, ze wdepnalem w ladnie zachowany okaz, wcale nie suchej jeszcze, kupy. Bywa :P
Prawdą jest, że zanieczyszczenie jest coraz większe, ale niech postawią oczyszczalnie przy jeziorach i infrastrukturę myjąco-toaletową to będzie po sprawie.