Niech wypowie się ktoś, kto się zna. Czy przy takiej widoczności piloci cokolwiek robią przed dotknięciem podwoziem pasa, czy tylko ustawiają odpowiednie parametry w autopilocie i zaciskają poślady? Bo jakoś nie wyobrażam sobie, żeby pilot mógł sterować samolotem nie widząc gdzie jest lotnisko, a co dopiero pas startowy...
@sowiq: Przy takiej widoczności pilot właściwie nie ma co robić, wszystko robi komputer. Pilot stabilizuje samolot na ścieżce ILSa gdzieś na 10 mili, a później wszystko odbywa się automatycznie. Poczytaj o ILS cat. III C
Najlepsze jest to, że jak się pojawia to jest ze 150-200 m nad ziemią, a nasi na Tu154 zamierzali odchodzić na 80-100 m, i to jeszcze licząc od dna doliny, czyli realnie byli na max 50 m.
Czasem fajnie być pilotem dla samych widoków nad chmurami. Oczywiście nie chodzi mi o mgłe na filmie ( ͡°͜ʖ͡°) I dla ładnych stewardess.Do których i tak nigdy się nie odezwe bo zatka( ͡°ʖ̯͡°)
Komentarze (93)
najlepsze
S M O L E Ń S K A ! ! ! ! :)
@Dzyszla: Warto dodać, że ILSa odpowiednio wysokiej kategorii. Kraków ma ILSa pierwszej kategorii i regularnie przekierowuje loty do Pyrzowic ;)
@koniolubgrubas: Tak jest skalibrowany ;)
fotograf płakał jak robił
Operacja Kategorii I (CAT I). Precyzyjne podejście i lądowanie wg wskazań przyrządów, przy:
a) wysokości decyzji nie mniejszej niż 60 m (200 stóp); oraz
b) widzialności nie mniejszej niż 800 m lub zakresie widzialności na drodze lądowania (RVR) nie mniejszym niż
550 m.
Czyli pilot musi widzieć pas na wysokości 200 stóp, a minimalna widzialność musi być większa niż 800m. Jak nie
@kuba70: właśnie, przerwać lądowanie, a nie przestawiać przyrządy, żeby nie marudziły.
http://www.wykop.pl/link/1461221/boeing-747-wylaniajacy-sie-z-gestej-mgly/ więcej mi się nie chce szukać.
Komentarz usunięty przez moderatora