Seks, kłamstwa i gry wideo- afera Zoe Quinn
Autorka gry Depression Quest przespała się z czterema dziennikarzami w zamian za dobre recenzje jej gry. Połowa internetu nie ma z tym problemu, druga połowa domaga się wyjaśnień i jest oskarżana o "prześladowanie i wtykanie nosa w nie swoje sprawy":)
Kazak77 z- #
- #
- #
- #
- #
- 124
Komentarze (124)
najlepsze
Jak dla mnie - jak w przypadku każdego innego towaru - zarówno kupujący, jak i sprzedający.
Ekonomia zaczyna się, gdy dany zasób jest w niedoborze. Pretensje do rynku są po prostu nie na miejscu.
@rezoner: czym się strzela?
Raczej 20 tysięcy, a pewnie i więcej, bo wątków się z tego zrobiło kilka. Cmentarzysko na całego.
Przecież one są przeciwko przedmiotowemu traktowaniu kobiet, chcą, żeby szanowano kobiet za zasługi, a nie ciało i wygląd. A tu laska wchodzi do łózka kolesiom i robi całkowicie na odwrót, a ta ją jeszcze broni
#logikarozowychpaskow
odwracają kota ogonem. Można przecież napisać:
"zobaczcie jaka ta branża jest seksistowska. Trzeba oferować swoje ciało wygłodniałym, męskim szowinistom trzymającym tą branżę, żeby móc cokolwiek wyprodukować i zarobić. Takie podejście do kobiet jest karygodne i żądamy parytetów wśród deweloperów gier"
dziekuje za codzienna porcje raka
Wpisujcie miasta.
Sprawa jest wręcz śmieszna, gdy spojrzeć ile osób jej
1. Dzwoniła do administratora web archive, żeby usunął kompromitujące ją materiały.
2. Dogadała się z moderatorem 4chana, żeby usuwali i banowali ludzi, którzy gadają o tym.
Dokładnie. W tej samej chwili