tragiczne jest to, że taką oczywistość jak symetrię w zakresie tolerancji już dzisiaj odbieramy jako coś niezwykłego.
Co w tym dziwnego - skoro oczekuje się, że ja będę przestrzegał muzułmańskich zwyczajów jadąc np. do Arabii Saudyjskiej, to niby dlaczego ktoś przyjeżdżający do Polski miałby nie przestrzegać naszych norm?
Komentarze (1)
najlepsze
Co w tym dziwnego - skoro oczekuje się, że ja będę przestrzegał muzułmańskich zwyczajów jadąc np. do Arabii Saudyjskiej, to niby dlaczego ktoś przyjeżdżający do Polski miałby nie przestrzegać naszych norm?