Wiem, że stare, że właściwie suchar, ale jakoś tak coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że praca w wielu firmach (oczywiście nie wszystkich) wygląda w podobny sposób. Ktoś wykonuje całą robotę z innych, później poddawany jest kontroli, a ta kontrola kolejnej kontroli, żeby ktoś mógł kontrolować kontrolę kontroli... i tak dalej. Oczywiście, dobrze jest być gdzieś wyżej i właściwie
Komentarze (51)
najlepsze
http://demotywatory.pl/uploads/1246448523_.jpg
Wiem, że stare, że właściwie suchar, ale jakoś tak coraz bardziej utwierdza mnie w przekonaniu, że praca w wielu firmach (oczywiście nie wszystkich) wygląda w podobny sposób. Ktoś wykonuje całą robotę z innych, później poddawany jest kontroli, a ta kontrola kolejnej kontroli, żeby ktoś mógł kontrolować kontrolę kontroli... i tak dalej. Oczywiście, dobrze jest być gdzieś wyżej i właściwie
Wyobraź sobie, że niektórzy nie zaglądają na joemonstera...
Pierwszy raz to widzę, ale gorszego badziewia to chyba jeszcze nie widziałem.
1) Wiosła nie są wioślarskie
2) Nie ma osad 8-osobowych (7 zawodników + sternik). Jeśli już to płynie 9 zawodników (w tym jeden sternik).
3) Łódka z rysunków ma się do wioślarskiej jak węgiel do śniegu.
Nawet jeśli miało być śmiesznie, to tych niedociągnięć jest aż za dużo.