@terwer358: To nie są cioty tylko gracze chroniący swoich interesów, oczekiwanie od innych że będą altruistami poświęcającymi się dla kogoś kto już przegrał jest życzeniem które nigdy w świecie polityki niezostanie spełnione.
Nie no, jeśli nie wejdą armią na Ukrainę i skończą politykę mącenia i zastraszania to czemu nie - przez sankcje ludziom gorzej się żyje i w nich one najbardziej uderzają, a politycy mają co do gęby włożyć...
Hahaha, ale śmieszny pajac. Rosja miałaby się zgodzić na to, żeby banderowcy dokonali ludobójstwa na wschodniej Ukrainie, a w zamian za to UE odwoła sankcje, które szkodzą głównie UE.
Myślę, że zachodnioeuropejscy politycy powinni zacząć myśleć realnie:
1. Krym już jest częścią Rosji i nią pozostanie.
2. Na wschodniej Ukrainie nie będzie pokoju dopóki banderowcy nie wycofają wojsk i tzw. gwardii narodowej.
3. Rosja bez problemu znajdzie dostawców żywności, europejscy rolnicy nie
Komentarze (9)
najlepsze
Ogólnie to finlandia cale nic znaczy w UE, natomiast mozna domniemywac ze wypowiada na glos to co mysla niemcy czy francja.
Komentarz usunięty przez moderatora
A są tacy?
Myślę, że zachodnioeuropejscy politycy powinni zacząć myśleć realnie:
1. Krym już jest częścią Rosji i nią pozostanie.
2. Na wschodniej Ukrainie nie będzie pokoju dopóki banderowcy nie wycofają wojsk i tzw. gwardii narodowej.
3. Rosja bez problemu znajdzie dostawców żywności, europejscy rolnicy nie