Wypadające klawisze, rozpadająca się obudowa albo „zalany sprzęt”. Tak...
![Wypadające klawisze, rozpadająca się obudowa albo „zalany sprzęt”. Tak...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_YGxZkjJH8Qpz4BzUmrFVj7qzli7APjdX,w300h194.jpg)
Kupujesz nowiutkiego laptopa. Po dwóch tygodniach czy miesiącach okazuje się, że wymarzony sprzęt nie jest taki dobry, jak na początku – bo na przykład wypadają w nim klawisze albo psują się zawiasy od ekranu. Nie licz jednak na to, że serwis producenta naprawi taką szkodę od ręki.
![Gryzzli](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Gryzzli_WOZ4YahKv3,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
Jeśli Google zrobi użytek ze swoich badań nad Project ARA, to może doczekasz się czegoś takiego :)
źródło: comment_EMgEmsjClng00LxRePLP2zuwQ3lHpsfk.jpg
PobierzPełna standaryzacja, modułowość i łatwość samodzielnej naprawy sprzętu, jak w starych blaszakach. Tanie części same przyjdą a serwisy będą szanować klientów. Szkoda, że laptopy VBI (verified by intel, jak by ktoś nie wiedział) nie zdążyły się rozwinąć. Teraz Intel standaryzuje Ultrabooki, ale w zupełnie inny, nie przeszkadzający producentom nadal terroryzować klientów sposób.