1 bramka 10 w rankingu (rzut wolny) - identyczna miejsce z którego strzelał Messi w finale w doliczonym czasie dogrywki z tym, że on nie trafił (naprawdę liczyłem że trafi z tego wolnego właśnie w takim stylu jak RC)
@sal-vadore: No ale z podobnego miejsca trafił wcześniej na mundialu (bodajże z Nigerią), a wszystkich wolnych Roberto Carlos też nie wykorzystywał. Chociaż oczywiście był lepszym wykonawcą wolnych od Messiego, tutaj nikt nie ma wątpliwości, Messi jest tylko "dobry" w te klocki. A generalnie jego największy problem to ogromne oczekiwania, i komiczne czepianie się że nie wykorzystał rzutu wolnego w doliczonym czasie finału Mistrzostw Świata (nie mówię tu konkretnie o tobie, ale
@Murzinio: nie no spoko ja się nie spinam że nie trafił, tylko mówię że oczami wyobraźni widziałem jak posyła taką petardę jak RC. Tak BTW to nie przepadam za Messim.
Pamiętam też niesamowitego Michaela Tarnata z Bayernu. Ciężko o jego bramki w necie, ale gość nie bał się strzelać z rzutów wonych z ponad 30 metrów bezpośrednio na bramkę... No i często trafiał.
Kiedyś w ogóle Brazylia inaczej grała - więcej kiwek miała, takiego "tańca", "samby" z piłką, a dziś co mamy? - symulacje i wymuszania rzutów karnych...:/ Wydaje się, iż ostatnio trenerzy jakby wybijają im z głów taką naturalną, spontaniczną grę jaką we krwi ten naród ma - to widać było w ostatnim meczu z Holandią jak już przegrywali 0-3 kilka świetnych, przyjemnych dla oka zwodów wykonali, zupełnie jakby już wiedzieli, że trener ich
Bramka przeciwko Tenerife w Copa del Rey 1997-1998 (2 miejsce) jest prawdopodobnie nie do powtórzenia, przynajmniej przez następne kilkadziesiąt lat :)
Za czasów Roberto Carlosa nie było jakichś śmiesznych "spadających liści pod poprzeczkę", wtedy były p@!!%?!nięcia pod poprzeczkę, piłka zaczęła opadać na dół gdy trafiła w siatkę.
Komentarze (126)
najlepsze