Klasterowy ból głowy

kobieta nagrywa siebie podczas ataku klasterowego bólu głowy - o największy ból znanym w medycynie. Na ogół określany jest jako świdrujący, kłujący, palący czy żrący. Niekiedy może on promieniować do szczęki, karku lub ramienia. Współczuje

[grubyy]

Też cierpię na to cholerstwo. Na razie jestem w fazie remisji od prawie roku ale okres wakacyjny sie zbliża a wraz z nim serie bólów głowy. Az dreszcze mnie przechodzą na samą myśl...

[grubyy]

@Aerials: A tego to już nie wiem. Zawsze zaczyna się w okolicach lipca- sierpnia i trwa miesiąc do dwóch. Co roku, zdążyło się raz ze miałem 2 lata przerwy. Jak juz się zacznie to rozrywka codziennie czasami nawet kilka razy dziennie. Ból wybudza tez w środku nocy.

Probowalem dojść do tego co może go wzbudzać ale nie znalazłem ścisłego powiązania z żadnymi uzywkami. Przychodzi jak chce, nie znasz dnia ani godziny.

[Aerials]

@grubyy: Czemu zaostrzenie akurat w wakacje?

[brass]

Kiepsko, bo jak facet chce się poprzytulać to nie może udawać, że ją głowa boli, bo ją zacznie okładać.

[Ducati]

czy taki ból występuje w innych częściach ciała?

[alahakbar]

@Ducati: oczywiscie klasterowy ból dupy często spotykany na wykopie

[przebrzydlak]

@alahakbar: wygrałeś ten wykop ;D

[Rafusss]

lekarstwo

[p.....p]

jak się sprawdza który ból jest silniejszy?

[marianoitaliano]

@plump: Dolorymetrem

[zhouse]

@plump: Z grupą inżynierów tworzyliśmy kiedyś urządzenie do mierzenia siły bólu, zastanawiając się nad tym problemem. Doszliśmy do wniosku, że ból jest subiektywny, tak więc rozwiązanie było proste. Urządzenie z przyciskiem które dostawałeś w formie bryloczka. Pacjentowi mówi się wtedy, że kiedy poczuje ból ma tylko wcisnąć przycisk. Im większy ból tym częściej pacjent wciskał przycisk, ponieważ wiedział, że na podstawie danych lekarz będzie przypisywał leki. Taki swoisty apel o pomoc.

[abstrakcyjny_nick]

Przerażające. Film wywarł na mnie ogromne wrażenie, nie jestem w stanie sobie wyobrazić nawet jaki to musi być ból. Straszna sytuacja, w której pewnie masz ochotę rozwalić sobie głowę, wydłubać oko, byleby przestało boleć... i na pewno straszne to musi być dla osoby towarzyszącej, jej chłopak tak naprawdę niewiele mógł zrobić, by uśmierzyć jej ból, ulżyć w cierpieniu.

[S.....n]

było kiedyś całe na wykopie, a tu fragment o bólu głowy

[abstrakcyjny_nick]

@Stachan: "obiecałem córkom, że nie sięgnę po nielegalne środki, nie rzucam słów na wiatr" - nie no, fajnie. Taki jestem praworządny. Ja rozumiem, że ktoś nie chce łamać prawa, ale czy tak ciężko zrozumieć, że to ludzie tworzą prawo? Jeśli ktoś legalizuje lup zakazuje jakąś substancję to substancja sama w sobie się nie zmienia, jest taka sama, ma takie same działanie, właściwości. To nagle w zależności od tego, co ktoś powie,

[rss]

legalizuje lup zakazuje

@abstrakcyjny_nick: w mordę, tego jeszcze nie było. :D

[SirEuler]

Ja leżąc w szpitalu w nocy po operacji myślałem że zejdę z bólu, na poważnie zacząłem szukać sposobu na stracenie przytomności żeby sobie pomóc, na całe szczęście kiedy po 2h pielęgniarki zdecydowały się na morfinę wszystko przeszło jak ręką odjął. Teraz widząc przypadłość tej kobiety wydaję się to niczym, kiedy nawet najsilniejsze leki nie potrafią pomóc a ból nie pozwala na normalne funkcjonowanie w życiu. Współczuje, nie wiem czy znalazłbym w sobie

[porannewyciepsa]

Dziś sexu nie będzie.

[QaDo]

@porannewyciepsa: podziękuję nawet jakby chciała ;)

[stirLitzz]

Znam to, mój ojciec co roku dostaje ataków Hortona, pierwszy raz jak dostał takiego ataku to nie wiedzieliśmy o co chodzi. Z tego co wiem nieuleczalne to jest, ale pomagają na to jakieś sterydy. Ojciec mówił, że złamana ręka w porównaniu z klasterowym bólem głowy to nic, najgorsze jest to, że niekiedy takie ataki mogą trwać ponad godzinę.