Sam już nie naprawisz auta. Producenci o to zadbali.
Jeszcze kilkanaście lat temu właściciele aut sami mogli wykonać podstawowe czynności obsługowe i proste naprawy. Obecnie decydują się na to wyłącznie odważni. Skąd ta zamiana? Producenci motoryzacyjni ukryli pod maską szereg min.
L.....e z- #
- #
- #
- #
- #
- 223
Komentarze (223)
najlepsze
Żarówka zamocowana jest w przedniej części reflektora (zdjęcie niżej) , na końcu około 15 cm trzpienia, który należy włożyć w identycznej długości rurkę. Tak, że żarówka wchodzi w wydzielony w całym reflektorze element.
Problem w tym, że z lewej strony komory silnika przy silniku 2.3
Jakimż to cudem "wolny rynek" pozwala na takie drastyczne i masowe ograniczanie praw klienta? Jakimż to cudem "niewidzialna ręka" nie zadziała i nie wypromuje producentów trwałych i serwisowalnych (czyli lepszych) wyrobów?
Czyżby jednak w realnym świecie nie wszystko było tak, jak w książkach napisanych przez Guru?
Ojej, jaki ten świat straszny...
O niewidzialnej ręcę rynku moglibyśmy mówić, gdybym ja i Ty
na zachodzie Europy, zapomniałeś dodać? Owszem. Mądrzy ludzie tam zauważyli, że ich miasta osiągnęły już taki poziom zagęszczenia ruchu samochodowego, że nie dałoby się tego problemu rozwiązać ułatwiając jazdę samochodem - dlatego się ją w centrach miast utrudnia. Jednak nadal przeciętna rodzina ma tam 2 samochody lub więcej.
To, że produkuje się np. coraz więcej rowerów,
Przypomniał mi się ten, który dotyczył konsekwencji braku wymiany oleju w ich samochodach. W zastępstwie zaproponowali nieobligatoryjny plan serwisowy ze stałą stawką ($600/rok) obejmujący zużywające się elementy (żarówki, wycieraczki, klocki hamulcowe) oraz aktualizacje (również "Hardware upgrades").
Istniejący gracze nie pozwalają chłopu działać. Gdzie są teraz wasze prawa rynku?