I ch$$ z tym, porównywanie piractwa do morderstwa albo do kradzieży babcinej torebki jest śmieszne. Mam nielegalnego windowsa XP i nielegalne gry. A mendy zamiast łapać koksów z siekierami to niewinnych studentów łapią. Jakby to powiedział śp. Kapitan Bomba... tępe ch$$e!*
_* Kochany panie władzo i panie administratorze, napisane przed chwilą pare słów jest tylko zmyślonym opowiadaniem mojego autorstwa. Wszystkie wypowiedzi są fikcyjne. Wszystkie prawa zastrzeżone_
Prawda jest taka, że jeśli ktoś kupuje przynajmniej 1 film miesięcznie bo na tyle go stać i na więcej nie ma pieniędzy to jak ściągnie to nic się nie stanie bo i tak by nie kupił no bo za co. Gorzej jak ktoś oszczędza i ściąga wszystko jak popadnie, a nie wyda nawet złotówki...
Kiepskie te "odpowiedzi" jeśli mam być szczery. Bardziej by mi pasowało coś w tym stylu:
Małe biedne dziecko codziennie patrzy przez szybę z okna starej kamienicy na kolegów noszących markowe ciuchy. Pewnego dnia postanawia zasiąść przy maszynie i uszyć sobie bluzę z logiem Adidasa. Chłopak cały szczęśliwy wreszcie wychodzi na podwórko aby pobawić się z kolegami a tam zawijają go panowie z Policji w asyście jakiejś organizacji chroniącej praw autorskich. I na
No ja to wiem, Ty to wiesz.. każde porównywanie świata cyfrowego do realnego tak się właśnie kończy ale im to nie przeszkadza nazywać tego kradzieżą i właśnie w ten idiotyczny sposób porównywać. Żeby to naprawdę porównać trzeba by się przenieść w przyszłość gdzie istnieje maszyna do kopiowania atom po atomie jakiejś rzeczy. Czy to wtedy będzie kradzież ?
Piractwo to nie kradziez, ktos to kupil oryginalna gre odczytuje za pomoca napedu cd/dvd rowki na plycie, rowki sa konwertowane na kod bitowy, ktory nastepnie jest umieszczany np. na torrencie gdzie inni moga sobie pobrac kod bitowy. I gdzie tu ktos widzi kradziez?
Komentarze (13)
najlepsze
edit: ip 123.456.789.0 :D
_* Kochany panie władzo i panie administratorze, napisane przed chwilą pare słów jest tylko zmyślonym opowiadaniem mojego autorstwa. Wszystkie wypowiedzi są fikcyjne. Wszystkie prawa zastrzeżone_
Małe biedne dziecko codziennie patrzy przez szybę z okna starej kamienicy na kolegów noszących markowe ciuchy. Pewnego dnia postanawia zasiąść przy maszynie i uszyć sobie bluzę z logiem Adidasa. Chłopak cały szczęśliwy wreszcie wychodzi na podwórko aby pobawić się z kolegami a tam zawijają go panowie z Policji w asyście jakiejś organizacji chroniącej praw autorskich. I na
Chyba, że bezmyślnie klikasz "next".