Giną rejestracje. "Na co złodziejowi moje blachy?"
- Wyszłam z domu i zobaczyłam, że na samochodzie nie ma tablic - mówi pani Agnieszka z Bydgoskiego. - Na co złodziejowi moje blachy?
f.....l z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 3
- Wyszłam z domu i zobaczyłam, że na samochodzie nie ma tablic - mówi pani Agnieszka z Bydgoskiego. - Na co złodziejowi moje blachy?
f.....l z
Komentarze (3)
najlepsze
Chodziło o zatankowanie samochodu i ucieczkę..
Dość długo analizował czy może zdarzyło mu się zapomnieć (ponad 60 lat). Na zdjęciu wszystko pasowało, model samochodu, kolor... Jedyna różnica, która uratowała mu tyłek to miejsce i sposób mocowania rejestracji.
Tylko dzięki temu oddalono mu zarzuty.
Na zdjęciach z monitoringu można było zczytać numery, ale jakość nie pozwalała ocenić czy to były prawdziwe blachy