Z autyzmu wyjść się nie da, nieprawidłowości w budowie mózgu są niemożliwe do wyleczenia - można je co najwyżej kompensować czy tuszować - ale to zawsze wymaga wysiłku. I żadna terapia nie pomoże na fakt, że np. człowiek z autyzmem nigdy nie będzie dobrym kierowcą - bo nie potrafi dzielić uwagi.
@aaadaaam: Nie wiem czemu Cię minusują. Masz sporo racji. Sam jestem ojcem dzieciaka chorego na autyzm i wiem jak to wygląda z punktu widzenia rodzica. Jak będę miał czas to postaram się na wykopie opisać jak naprawdę wygląda ta choroba, jak można z nią walczyć i jak wygląda to od strony rodzica, bo widzę, że jest sporo wykopowych "specjalistów" piszących idiotyzmy.
@kubusxd: Pewnie chodzi o złe zrozumienie tytułu książki "Breaking Through Autism". Dziewczyna nie wyszła z autyzmu, ale się przez niego "przedarła" i przekazała swój punkt widzenia, który został opisany w książce (autorstwa jej i jej ojca).
Świetny filmik. Naprawdę bardzo dobre wykonanie. Autyzm to bardzo ciężka choroba. A najgorsze są te spojrzenia, gdy człowiek widzi, że patrzą na niego. Ni to z pogardą, ni to z litością. Nie chciałbym zachorować na coś podobnego, gdzie jestem zamknięty we własnym ciele i niewiele mogę (powiedzieć, wyjaśnić, wskazać). To jest jeden z moich osobistych lęków.
@geratius: To nic strasznego, po prostu byłbyś bardziej agresywny, miałbyś marne możliwości na znalezienie dobrej pracy i pewnie ktoś by uznał że trzeba Ci narzucić masę ograniczeń bo sam nie wiesz czego chcesz.
Powiem tylko, że osoba pracująca na co dzień z autystycznymi dziećmi ma niezłą polewę z komentarzy niektórych z Was. Doskonały przykład ekspertów od wszystkiego.
@doopchuck: a ok, teraz raz jeszcze przeczytałem twój post i skumałem. Czytanie ze zrozumieniem zawiodło. Co do komentarzy to częściowo prawda, aczkolwiek zwiększanie świadomości przy przefiltrowaniu komentarzy jest możliwe.
Osoby z autyzmem są bardzo uczulone na wszelkie głośne o wysokiej częstotliwości dźwięki. Najczęściej to widać po przez zatykanie uszu całymi dłońmi i zamykaniem oczu.
Będąc w obecności autystycznego dzieciaka nie należy mówić podniesionym głosem i wykonywać gwałtownych ruchów np. dłońmi.
@Armo11: w wielu przypadkach masz rację, że osobie z autyzmem będzie to przeszkadzać, ale nie uogólniaj tak mocno. Tak na prawdę to każda taka osoba jest inna i różne rzeczy będą jej różnie przeszkadzać.
@Armo11: Niestety, Twoja wypowiedź jest tylko w połowie prawdziwa. Istnieje takie coś, jak niedowrażliwość, nadwrazliwość oraz biały szum. Ty opisałeś nadwrażliwość. Znam jednak osoby z autyzmem, które się garną do wysokich dźwięków. Twoje rady więc są tylko w 1/2 pożyteczne.
@Tranzi @Lk_hc: To wciąż budzi wiele kontrowersji. Od lat pracuję z autystami, a nie odważyłabym się użyć słowa "wyleczyć z autyzmu". Często się wtedy mówi, że po prostu wstępna diagnoza była niepoprawna. Natomiast znam takie przypadki, w których, aż kusi, aby tak powiedzieć.
mój chrześniak jest autystyczny, bywa ciężko. Opieka na całe życie dla rodziców. Nawet sam poród sprawił tyle problemów, że jego mama straciła węch i nie będzie mogła mieć więcej dzieci. Zycie wydaje się być kolorowe, a tu nagle taka strzała. Nie idzie być przygotowanym na coś takiego. Chrześniak ma 8lat i zwycięstwem jest to, że mówi mama, tata, chociaż bełkot straszny. Popłakaliśmy się ostatnio, kiedy zrozumieliśmy jaki trud on musi włożyć w
Komentarze (91)
najlepsze
Z autyzmu wyjść się nie da, nieprawidłowości w budowie mózgu są niemożliwe do wyleczenia - można je co najwyżej kompensować czy tuszować - ale to zawsze wymaga wysiłku. I żadna terapia nie pomoże na fakt, że np. człowiek z autyzmem nigdy nie będzie dobrym kierowcą - bo nie potrafi dzielić uwagi.
@Ginden:
O! Specjalista od
@geratius: To nic strasznego, po prostu byłbyś bardziej agresywny, miałbyś marne możliwości na znalezienie dobrej pracy i pewnie ktoś by uznał że trzeba Ci narzucić masę ograniczeń bo sam nie wiesz czego chcesz.
Będąc w obecności autystycznego dzieciaka nie należy mówić podniesionym głosem i wykonywać gwałtownych ruchów np. dłońmi.