Jestem po szkle żeglugowej gdzie ogromną rolę przykładano do pływania i ratownictwa wodnego. 3 razy w tygodniu przez 5 lat pływania i praktykowania ratowania tonących ludzi. Skończyłem szkołę, byłem pewny swoich umiejętności ratowniczych, aż do momentu gdy płynąc w 8 osób łódką po sporych ilościach piwka łódź obróciła się dnem do góry. Była to wczesna wiosna, a więc woda była zimna, a my ubrani w ciepłe bluzy itp.
@graf_zero: To była zwykła większa łódka nie żadna śródlądówka. Obróciła się dlatego, że jeden znajomy na niej wstał i wpadł tak, że nogi były w łódce, a tułowiem był w wodzie, oczywiście się topił. Zamiast go wypchnąć i wciągnąć przez rufę, zaczęli go wciągać przez burtę ciągnąć za ręce, zaczęliśmy nabierać wody i łódka się przekręciła.
Jak wiesz, że sam jej nie postawisz to w takim wypadku lepiej sp?!??$?ać - jak są szmaty rozwinięte możesz cię przykryć albo łatwo w coś wplątać (zwłaszcza jak się coś uszkodzi).
Na kursie na patent uczyli nas ratowania topielców. Ludziom którzy się topią (również w innych przypadkach zagrożenia życia) włącza się silny instynkt przetrwania, a wyłącza mózg. Topiący się potrafi utopić także osobę, która go ratuje - wspina się na niego, ściska, chwyta tam gdzie nie powinien. Na tym filmie widać to na przykładzie wywalenia skutera na bok - przecież wystarczyłoby tak naprawdę chwycić się go z boku, pozostając w wodzie. No a
@Opik: jestem ratownikiem nad morzem od 7 lat i uwierz mi, ze filmy nie odzwiercedlaja rzeczywistosci. to taki sam streotyp jak walniecie kogos piescia w klatke przy reanimacji
@bartek555: co do tego uderzenia w serce to jutro ci odpisze z pc, jak chcesz mowic mi o moim doswiadczeniu to jezli juz kogos dopuszczasz do siebie na taki dystans, ze musisz go uderzyc to swiadczy, ze ratowales ludzi ale na jeziorem albo basenie :) jest wiele skuteczniejszych metod min. podtopienie, obezwladniene, wciagniecie pod wode. (Mowiac, ze malo mialem akcji niestety pracuje w takiej miejscowosci, ze jest ich pelno przez alko
Komentarze (79)
najlepsze
Czysty rasizm.
@Chicane: bo jest czarna i się zlała z ciemną wodą...
Na początku nie było
Jak wiesz, że sam jej nie postawisz to w takim wypadku lepiej sp?!??$?ać - jak są szmaty rozwinięte możesz cię przykryć albo łatwo w coś wplątać (zwłaszcza jak się coś uszkodzi).
A druga rzecz to czemu zabezpieczenie(nie wiem jak się to nazywa) do silnika skutera ma na prawej ręce, na lewej było by chyba wygodniej.
Nie ?