Gość z Dziennika: Jestem wywoływaczem kliknięć, nie dziennikarzem
Już wiadomo o co naprawdę chodziło w sprawie kataryny, po prostu "Dziennik" chciał sobie zrobić reklamę. Chcieli zrobić internautów w ***** - sami wiecie.
![dzeus85](https://wykop.pl/cdn/c3397992/dzeus85_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 34
Już wiadomo o co naprawdę chodziło w sprawie kataryny, po prostu "Dziennik" chciał sobie zrobić reklamę. Chcieli zrobić internautów w ***** - sami wiecie.
Komentarze (34)
najlepsze
ja ich zapamietam
'dziennik' - nie wchodzic, wersji papierowej - nie czytac
smiec to smiec,taki sam jak fakt czy inne padalce,szkoda czasu na p%$%##$y
Tak. Wszyscy jesteśmy częścią biznesowego planu Springera
Muszą dawać dupy za kase tylko, że dziewczyny się z tym specjalnie nie kryją i nie udają, że robią coś wielkiego.
Nie wiem jak można pracować w takiej redakcji przez jakiś dłuższy czas. Spełniać wszystkie idiotyczne zachcianki szefa, pluć na swoje nazwisko dla kasy.
Jak chcą to niech zarabiają na tych kliknięciach. Mam to
Faktem jest, że śledzę rssy m.in. dziennika od dośc dawna i na tym tle da się zauważyć, że mniej więcej od czasu początku 'sprawy Kataryny' wzrosła u nich ilość agresywnych tytułów i nagłówków. Rzekłbym, że widać jakby większe przykładanie się do chwytliwości zajawki niezależnie od tematu. Coś może jest na rzeczy ale to w sumie nic dziwnego.
Normalny marketing wiralowy,
http://www.wykop.pl/link/189188/kompromitacja-kukiza-grozi-pozwaniem-kataryny-za-obrazenie-go