Czy naprawdę chcemy fotorealistycznej grafiki i wirtualnych bohaterów?
Czy naprawdę tego chcemy? Czy przypadkiem gry nie przekroczą wtedy pewnej granicy?
- #
- #
- #
- #
- #
- 41
Czy naprawdę tego chcemy? Czy przypadkiem gry nie przekroczą wtedy pewnej granicy?
Komentarze (41)
najlepsze
Dla przykładu: GTA4 - ladna grafika, calkiem realistycznie ale... gra jest kompletnie glupia i bez polotu. Przechodnie zachowuja sie jak d$%%#e samemu pakujac sie pod samochody. Te ostatnie pojawiaja sie nagle i nie wiadomo skąd - wystarczy spojrzeć na pustą ulicę, która po 2 minutach nagle zamienia się w komunikacyjne piekło.
Co z tego,
Chyba graliśmy w zupełnie inne GTA IV ;]
Grafiki cudnej nie ma animacje średnie
ale gdy zabili mi psa to i tak jakos pusto mi sie na sercu zrobilo
wiec nie sadze zeby grafa miala jakiekolwiek znaczenie.
To może być dziwne ale prawie wszystkie nowinki technologiczne w grafice gier wprowadzają na zmianę 2, tylko 2 firmy... id software i epic. Żeby było zabawniej silnik Source powstał... na bazie silnika id soft, dokładniej idTech1.
To id soft wymyślił (doom3) relief maping, nazwany potem normal mapingiem który to jest na chwile obecną podstawą wyświetlania grafiki w grach, od modeli graczy po każdy szczegół mapy. To epic zapoczątkował używanie diffuse map, specular map, czyli totalnych podstaw obecnej grafiki w każdej grze. To człowiek z idsoft wymyślił pierwszego komputerowego bota w grach multiplayer (obecnie szycha w epic, Paul Stead czy jakoś tak). To John Romero z id napisał (w jedną noc) pierwszy udany scrolling na komputerach PC. To idsoft zapoczątkował erę strzelanin 3d które zawsze były głównym motorem napędowym technologi grafiki w grach. Mozna by wymieniać jeszcze mase innych technologicznych pierdółek zapoczątkowanych przez id i epic.
Jak
Zupełnie inaczej czuję się oglądając film- jak widzę flaki to tylko czasami czuję odrazę, a na psychikę mi to nie działa Jednak
Baa, można spokojnie założyć że nie miał byś najmniejszych szans z więcej niż dwójką przeciwników. Następna sprawa to np. wychylanie się zza winkla i napieprzanie w przeciwników