Nie raz mi pałka wypadała, nie raz ją łapałem czy na odwrót czy normalnie, czy też brałem nową z pokrowca. Żaden talent, ani nie wiadomo co, w przypadku tego pana szacun za taki break, solo nie wiem jak to nazwać i tremolo jedną ręką. Do tego popija sobie. Może gdyby to było wolniejsze i bardziej proste to chyba każdego przeciętnego perkusistę wypadnięta czy złamana pałeczka nie wybije z grania.
Komentarze (55)
najlepsze