U nas połowa ludzi jeździ bezwypadkowymi autami z Niemiec w promocyjnej cenie z przebiegiem 100k po 15 latach. W Niemczech tak samo się szpachluje jak i u nas. Pamiętajcie: nikt (czytaj 99% ludzi) nie sprzeda dobrego auta w promocyjnej cenie. Nawet w rynkowej nie sprzeda. Jak auto jest w dobrym stanie będzie chciał więcej. Sprzedaje się auta, które zawodzą lub są bite. Dobre auto tylko od brata (rodzonego), po uprzednim sprawdzeniu na
Ja się zastanawiam, mój jeden samochód z 10.2002 przejechał 220000 dwa dni temu, drugi z 12.2004 przejechał 120 tys tydzień temu. Przebiegi prawdziwe, ale jak ja to mam sprzedać? W pierwszym to za dużo przejechane, a w drugim dziwnie za mało...
Pewnie będzie tak jak z bolidem ojca tzn laguna 95, pierwszy właściciel, wyposażenie średnie i tylko 220tys przebiegu w 2013. Poszła za jakieś grosze 3-4 tys....
@pasiaty: Ja od początku roku sprzedaję skodę octavię 1.9 tdi z 2007 r. Ma autentyczny przebieg 275000 km. Jak mi tak dalej pójdzie, to zostawiam dla siebie, mógłbym sporo opuścić cenę, ale nie zależy mi w sumie, auto dobre, jeszcze sporo polata. Tylko najlepsze jest to, że wszyscy mówią, co tam przebieg, stan jest najważniejszy, a potem właśnie z takim przebiegiem nie mogę sprzedać:)
znajomy kupił tłuczoną hondę ale idealnie wyremontowana że śladu po tłuczeniu nie było , raz za bardzo zaciągnął wsteczny przy parkowaniu i zawadził o krawężnik efekt? odpadła dupa samochodu na badaniu wyszło że auto dłuuugo przebywało w wodzie, poszedł do sądu i jakieś tam odszkodowanie wywalczył .
teraz najlepiej samemu zbudować samochód od podstaw bo masz pewność że nie rozpadnie sie na zakręcie
Krew mnie zalewa jak czytam komentarze oburzonych... Co drugi samochód jest naj!@%ny takim kitem i z pocałowanie w rękę każdy taki kupuje z myślą, że nie bity i że do kościoła tylko jeździł w niedzielę. Jakim to naiwnym trzeba być jak nie idiotą myśląc, że 10 letni samochód wygląda jak nówka sztuka z salonu. Jak ktoś mi pokazuje nowo zakupione auto na giełdzie które lśni jak psu jajca na wiosnę i brak
Komentarze (152)
najlepsze
Pewnie będzie tak jak z bolidem ojca tzn laguna 95, pierwszy właściciel, wyposażenie średnie i tylko 220tys przebiegu w 2013. Poszła za jakieś grosze 3-4 tys....
znajomy kupił tłuczoną hondę ale idealnie wyremontowana że śladu po tłuczeniu nie było , raz za bardzo zaciągnął wsteczny przy parkowaniu i zawadził o krawężnik efekt? odpadła dupa samochodu na badaniu wyszło że auto dłuuugo przebywało w wodzie, poszedł do sądu i jakieś tam odszkodowanie wywalczył .
teraz najlepiej samemu zbudować samochód od podstaw bo masz pewność że nie rozpadnie sie na zakręcie