Czasem tak mam, że zastanawiam się co kilkanaście/kilkadziesiąt/kilkaset lat temu działo się w miejscu, w którym akurat przebywam. Wyobrażam sobie, jak mogło to miejsce wyglądać, co mogli robić ludzie. No ale to takie gdybania i snucie fantazji, a tu proszę - za pomocą połączenia dawnych i nowych fotografii można się przekonać co naprawdę działo się w przeszłości w danym miejscu. Niesamowite wrażenie.
Świetne, ale trochę upiorne. Wyobraziłam sobie, zobaczyć coś takiego na żywo. Takie migawki, nakładanie się czasów. Może to głupie, ale się przestraszyłam własnej wizji. I - a niech mnie! Weźcie mnie na schizola, ale jeśli we wcześniejszym życiu nie mieszkałam w tym mieście, to znaczy, że nie miałam wcześniejszego życia.
Stalingrad - na tym wiedza większości Polaków z tamtego okresu o 'Barbarossie' się kończy. Leningrad znacznie więcej wycierpiał. Do tej pory pamiętam opowieść jednego z radzieckich żołnierzy-ochotników, 600 poszło walczyć, wróciło 3. Żeby tego było mało większość dowodzących obroną zostało straconych mimo niesamowitego heroizmu i poświęcenia.
Coś niesamowitego... połączenie samochodów na ulicy z jadącym czołgiem, gromadka dzieci na schodach w czasie wojny ... pamięć ludzka jest niestety tak ulotna, nasze dzisiejsze współczesne "problemy" (jak to czasem zdaje nam się mówić) są po prostu niczym w porównaniu z tym co działo się wtedy.
Komentarze (41)
najlepsze
Tak jak napisał lucyferia niesamowite byłoby doświadczyć czegoś takiego na żywo.
http://media.biertijd.com/galleries/biertijd0905/090516_petersburg/BT34.jpg
Znak pierwszeństwa przejazdu i jest napisane STOP? Może i to normalne, jak coś to kursu na prawo jazdy jeszcze nie rozpocząłem.
(tak bezpieczniej a w razie wypadku policja może kasować obu sprawców )
TAk samo jest u nas na skrzyżowaniach niektórych-jest zjazdówka przy skręcie w prawo ale zatrzymać się przed wjechaniem na nią trzeba(bo jest stop)
Szczególnie to http://pl.wikipedia.org/wiki/Blokada_Leningradu
Stalingrad - na tym wiedza większości Polaków z tamtego okresu o 'Barbarossie' się kończy. Leningrad znacznie więcej wycierpiał. Do tej pory pamiętam opowieść jednego z radzieckich żołnierzy-ochotników, 600 poszło walczyć, wróciło 3. Żeby tego było mało większość dowodzących obroną zostało straconych mimo niesamowitego heroizmu i poświęcenia.
http://images.encyclopediadramatica.com/images/5/58/Sewer_Horse.jpg
Bonus: http://www.wykop.pl/link/82497/warszawa-swietne-fotomontaze-pokazujace-wspolczesna-i-ta-z-44-roku-stolice