Najśmieszniejsze jest to, że przez przypadek widziałem jakiś urywek programu "Rozmowy w toku". Tam jakiś prostaczek wyśmiewał tego policjanta - mówił, że fala jest testem i on nie zdał, bo jest mięczakiem, oraz nie nadaje się w ogóle do anty-terrorki. Ręce opadają. Ja myślałem, że w sytuacjach, z którymi spotykają się funkcjonariusze zaufanie jest podstawą. Jeżeli współpracownicy robią sobie głupie żarty, nie szanują towarzyszy, to jak można mieć do nich zaufanie? Profesjonaliści
Najgorsze w tym wszystkim jest to ze te notowane byczki trafiają do policji i robią co chcą! Chłopak ostatnio w areszcie popełnił samobójstwo...do takich zdarzeń dochodzi codziennie...sam zostałem kilka razy potraktowany jak terrorysta jakiś!
Komentarze (2)
najlepsze