@aksnet: Takie życie. Ewolucja dała mu rozum, więc na sawannę bez broni nie pójdzie. Wyścig ewolucyjny już wygraliśmy, to my jesteśmy drapieżnikami, i to my jesteśmy zagrożeniem dla tych zwierząt. Wystarczy popatrzeć ile już wyzdychało za sprawą człowieka.
Z pokorą informuję, że umieszczenie tego obrazka miało być żartem a jego treść nie ma na celu obrazy uczuć wegetarian ani nie ma świadczyć o mojej pogardzie do produktów spożywczych pochodzenia roślinnego.
Ja dziś zjadłem trupa w postaci parówek, szynki i kawałka boczku. Trup w postaci szynki smakował najbardziej choć i w postaci parówek nie był najgorszy. Do tego było trochę rozkładających się roślin w postaci chleba i liścia sałaty. Był też zepsuty tłuszcz zwierzęcy czyli ser.
@Mr--A-Veed: A do tego "białą" niezdrową bułkę posmaruję tłuszczem odseparowanym z wydzieliny gruczołów mlecznych krowy znajdującej się w okresie laktacji.
'Biedne zwierzątka, zabijają je, więc nie jem mięsa. Ale ładną skórzaną torebkę czy buty muszę kupić!' Mniej więcej tak wygląda logika większości wegetarian.
W prastarych czasach była nadreprezentacja wegan, spędzająca cały dzień od rana do nocy na poszukiwaniu zieleniny i korzonków zdatnych do jedzenia. Na szczęscie w którymś momencie któremuś się dobra mutacja w mózgu zrobiła i pomyślał "po ch?? całymi dniami mam szukać jakiegoś zerokalorycznego, ohydnego w smaku świństwa, skoro można upolować i zjeść jakieś zwierzę". Dzięki temu dziś nie pop?$?#?@amy po stepach i nie wp?$?#?@amy trawska, kryjąc się na drzewach przed lwami i
Komentarze (77)
najlepsze
źródło: comment_FGLgHWEt4gkWWV4MjoBWTfatc0Tw65ck.jpg
PobierzZ pokorą informuję, że umieszczenie tego obrazka miało być żartem a jego treść nie ma na celu obrazy uczuć wegetarian ani nie ma świadczyć o mojej pogardzie do produktów spożywczych pochodzenia roślinnego.
Nie ucierpiała też żadna krowa.
@ZdzisiekPoranny:
źródło: comment_YOtBL4o3w9kwWjsN0Vhjn90tAFakLVI7.jpg
Pobierz"Wiem co jem" ;)
najważniejsze to się nie wp#%@!?@ać w cudze życie