"S--s jest bardziej estetyczny" mówi nam klient prostytutek.
Na co przeznaczyłbyś zaoszczędzone kilkaset złotych? Raczej nie na wizytę u prostutytki. Tak jednak każdego miesiąca robią tysiące mężczyzn w Polsce. I to nie jednorazowo, ale regularnie. Płacą za s--s, ukrywając to przed rodziną i znajomymi.
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- 46
Komentarze (46)
najlepsze
Ale oczywiście młodzi ludzie lubią mówić "ja przynajmniej nie płacę za s--s", po czym wydają w klubie 100zł na drinki + wejściówka i stolik. Kasy wydał tyle samo, ale spełnił ten mechanizm podrywu - troszkę jak u geparda który nie zaatakuje ofiary, jeśli nie będzie pościgu.
Oczywiście nie neguję podrywu jako takiego, ale jeśli
@Werify: Pamiętaj że jest znacząca różnica między k@@%ą a prostytutką.
Ale przecież p---------a w Polsce jest legalna. Ba, nawet Urząd Skarbowy może Ci dowalić podatek z tego tytułu!
Nielegalne są natomiast czyny z prostytucją związane - stręczycielstwo (nakłanianie innych do prostytucji), sutenerstwo (czerpanie korzyści z tego, że inni się prostytuują - np. prowadzenie domu publicznego) i kuplerstwo (pomaganie innym
źródło: http://www.epodatnik.pl/index.php/poradniki-podatkowe/105-p---------a-a-podatki-antyporadnik/606-p---------a-a-podatki
Niech żyje nowe, wspaniałe dziennikarstwo: wywiad połączony z felietonem. Rozmowa z innymi przestaje służyć, by poznać punkt widzenia rozmówcy i go opisać, a jest pretekstem, by dowiedzieć
Sam tekst też się tak średnio czytało.
Doprawdy? Nie wiedziałem! Może ktoś mnie uświadomić jaka kara grozi za świadczenie bądź skorzystanie z takiej usługi?
danie d--y lub robienie laski, zależnie od klienta
Szok! Trzydziestoletni "redaktorek" dowiaduje się o istnieniu seksu oralnego i fakcie prostytucji!
Natemat zaczyna równać poziomem "dziennikarstwa" do wyborczej. Identyczny styl przedstawiania wydarzeń i bohaterów, oczywiście 90% rzeczy wymyślone. Już widzę jak d----a umawia się niepełnosprawnym gościem w restauracji, a potem idzie z nim na spacer po ciemku przez park.
Dostaje k!%#icy jak czytam teksty napisane w takim stylem...
@takasobie: Nie tak ostro, siostro. Wiesz, ja go uprawiam wyłącznie w związku i wyłącznie z miłości. I dobrałam sobie partnera (teraz już męża), który ma takie same jak ja poglądy. Oczywiście, w drugą stronę działa to w ten sam sposób. S--s z facetem o