@woodlot: Tylko? Mi się jeszcze podoba, że mi państwo się nie wpierdziela w moją wolność, ale to tylko moje wilcze fanaberie, niezrozumiałe dla udomowionych psów.
I bardzo dobrze. Ja nie palę i legalizacja tego u mnie nie zmieni, ale przynajmniej weed-panowie mają czysty i sprawdzony susz a nie zielone coś z piaskiem i lakierem do włosów. I śmieszy mnie ta naiwność polskich konsumentów: "ja mam pewne", "ja mam czyściutkie", "prosto z importu".
nigdy nie paliłem marychy ale gdyby można ją było kupić legalnie w sklepie to pewnie bym spróbował... chociaż z drugiej strony skoro testy na obecność thc, które przechodzi się przy kontroli policji wykrywają ją nawet po kilku dniach to ciężko by mi było pracować, musiał bym palić tylko na wakacjach :>
Komentarze (104)
najlepsze
Nikt się nie przyczepi, że "nie wiedział"