Prawda o dumnej warszawskości

Kto jest dziś prawdziwym warszawiakiem? Dlaczego stolica nie ma szczęścia do wybitnych prezydentów?

[kondziorman]

Wahszawa nie ma wybitnego phezydenta?

[b.....c]

@kondziorman: Plawdopodobnie nie

[miziol]

I jak zwykle najwięcej do powiedzenia będą mieli ci którzy najmniej wiedzą. Ale to już taka Polska specjalność:

- na telewizje narzekają najwięcej ci którzy (ponoć) nie mają telewizorów,

- najwięcej do powiedzenia o facebooku mają ci którzy nie mają tam konta (i podobno nigdy nie zaglądali),

- najwięcej na Warszawę narzekają ci którzy w niej nie mieszkali (a często nawet nie byli).

[miziol]

@Mr_Przemyslaw: Nikogo nie hejtuje. Wiem z doświadczenia, że słowo Warszawa działa jak płachta na byka i zawsze znajdują się osoby które będą narzekać i opowiadać ci że na pewno jesteś chamem, złodziejem itp. bo mieszkasz w Warszawie. Pół biedy jak kończy się na komentarzach w internecie, ale parę razy zdarzało mi się (i kilku innym moim znajomym) że ktoś startował z łapami tylko dlatego zobaczył że wychodzimy z samochodu na warszawskich

[M.....w]

@miziol: no wiadomo, co do wychodzenia z samochodu to u nas tak jest jak przyjedzie radomiak, nigdy tego nie rozumiałem ale i jednej i drugiej stronie chyba to odpowiada, żeby jeździć i się lać tylko za to, że ten mieszka z tej strony wisły a tamten z tamtej...

Co do tego, że Warszawa działa jak płachta na byka to prawda, zgadzam się z tym, jednak jeżeli chodzi o moje miasto (

[marekpiotr]

Tekst kończy się akurat wtedy gdy robi się ciekawy.

Co do wybitnych prezydentów, to jeden się historii miasta pojawił. Był to Sokrat Starynkiewicz, tyle że nie był Polakiem i Polska nie istaniała wtedy jako państwo. No ale sporo zrobił dla rozwoju Warszawy.

[tombski]

Haczej w hatuszu hadza sobie shednio. Metho, hefehendum i inne sprawy...