Jak to jest z tym prądem, na zwykłej linki, taka która biegnie koło domu potrzeba dotknąć dwóch przewodów aby nas popieściło, dlatego też ptaki mogą na nich siadać. Na słupach wysokiego napięcia dotknięcie jednego zabija. Jak to jest? I dlaczego właśnie tak?
@ElCidX: Na filime gość nie dotykał jednego kabla, tylko siedział na metalowej wieży, która jest wkopana w ziemię. Prąd przepłynął z kabla do ziemi (przez faceta). Nie trzeba też dotykać, wystarczy się zbliżyć, żeby powstał łuk. Wydaje mi się, że jakby skoczył i w powietrzu złapał się kabla, to pewnie nic by mu się nie stało.
Przynajmniej nie rzucił się pod pociąg, czy inny pojazd i nie popsuł komuś dnia. No i miał szybką śmierć. Pierwsze kopnięcie prądu musiało go zabić od razu.
Komentarze (182)
najlepsze
zwykła linia biegnąca do domu to napięcie 230V/400V (faza-neutrealny lub faza-faza)
i dotknięcie się przewodu fazowego oraz np. drugą ręką lub nogą do ziemi lub czegoś co ma połączenie z przewodem uziemionym powoduje że cię "pokopie"
w linii wysokiego napięcia jest tak samo, to znaczy tam nie ma przewodu neutralnego, ale to inna bajka, czyli masz napięcie faza-faza lub faza-ziemia
natomiast owszem ptaki siadają na liniach