@PorscheDlaUbogich: :D w sumie możliwe że bił dzieci, może to jednak karma i niepotrzebnie mi się żal go zrobiło? To może być karma. To jest Karma! To na pewno jego wina! Dobrze, że go zabiło! Sk%#$syn!
@Radbard: jakby ja tak taranowal kazdego probujacego wyjechac tylem z parkingu przede mna to mialbym juz kilkunastu zabitych na koncie. Jak ci gosc tak wyjezdza sa dwie opcje: hamujesz i puszczasz goscia albo nie puszczasz i trabisz zeby sie schowal. W obu przypadkach mniej lub bardziej stanowczy hamulec. Kierowca autobusu nie patrzyl sie na droge.
@Jaskier: Wystarczy wejść na Live Leak, żeby dowiedzieć się, że kierowca Hyundaia Tucsona był poszkodowany, ale odniósł rany, które nie zagrażały jego życiu i został hospitalizowany. Przy odrobinie szczęścia ten autobus go tylko potrącił i przewrócił, więc może facet dostał się pod autobus. Ale z opisu można stwierdzać że żyje i jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Road accident injuring one person - the driver of Hyundai Tuscon who received non-life threatening injuries was hospitalized. Other #!$%@? of the accident escaped with minor injuries and shock.
Komentarze (44)
najlepsze
wszyscy kiedyś umrzemy...
Komentarz usunięty przez moderatora
dla mnie to tylko przypadek