Ależ Korwin opowiada dyrdymały. Przykro mi to stwierdzić, ale słuchać się tego nie da, facet reklamuje istną znieczulicę społeczną. Tak żenującego występu Janusza nie widziałem nigdy. Aż brak słów, miałem nadzieję, że Kraśko został ładnie przemielony, ale naprawdę to co opowiada Korwin, to nadaje się do kabaretu. Z całym szacunkiem do niego (a lubię go!), ale pewne sprawy powinien sobie przyswoić, tak samo jak trochę książek o tematyce innej aniżeli wolny rynek
Komentarze (196)
najlepsze