- A co z tymi odwiedzinami, co? Bo ja uważam,że dwa dni to stanowczo za mało, bo ani w brydża se nie można pograć ani nic. - Bo ja mam takiego chłopca (...) graliśmy w brydża, nawet rozmawialiśmy.
Coś czuje, że "gra w brydża" to jakiś wyrafinowany eufemizm :)
Te dziewczyny mają po 20-25 lat, a wydają się takie stare, zużyte. Język jakim się posługują no jak wprost ze zgromadzenia KC PZPR. Chyba jednak wole dzisiejsze studentki.
@gobi12: Sporo ładnych jest (3.30, 5.20) - gdyby je normalnie ubrać, włosy normalnie uczesać to chętnie z nimi zagrałbyś w brydża.
A co do zużycia to dzisiejsza gimnazjalistka jest bardziej zużyta niż którakolwiek z nich. Przede wszystkim to włosy je postarzają - brak dobrych szamponów i fryzury ala nasze matki.
@relatywizm_moralny: Chyba gobiemu chodziło o specyficzny styl a nie poglądy - "Dziewczyny do wzięcia" też tak mówiły, więc pewnie wtedy
Dokument został nakręcony w 1963r, czyli okresie szalejącej komuny. Widzę utyskiwania na fryzury, makijaż i ubrania, ale chyba mało kto zdaje sobie sprawę, że w polskich sklepach w tym czasie nie było dosłownie niczego, co mogłoby choć trochę poprawić wizerunek ówczesnych kobiet.
Buty, płaszcze i kosmetyki były towarami luksusowymi i należało mieć na nie przydział. Mając przydział, nie można było mieć pewności, że się je dostanie, bo sklepy świeciły pustkami. Zwróćcie uwagę,
Buty, płaszcze i kosmetyki były towarami luksusowymi i należało mieć na nie przydział. Mając przydział, nie można było mieć pewności, że się je dostanie, bo sklepy świeciły pustkami.
@grucha_: kiedyś nawet postanowiłem spisywać te wszystkie nazwy na mielonego. Całkiem spora lista się z tego zrobiła. Ech zjadłbym tego mielonego z Nawojki.
Sporo zostało po staremu ;) Ale radia szkoda... Znowu można powiedzieć "pójdź, zobacz na Bydgoską!" :P W wannie już nie poczytasz, po schodach intruzów już nie ściga starszy pan, tylko co rusz nowy ochroniarz. No i żeński na szczęście już tylko z tablicy ;P
Komentarze (57)
najlepsze
- Bo ja mam takiego chłopca (...) graliśmy w brydża, nawet rozmawialiśmy.
Coś czuje, że "gra w brydża" to jakiś wyrafinowany eufemizm :)
@gobi12: Film wyprodukowany na potrzeby propagandy, więc dziewczyny musiały reprezentować poglądy zgodne założeniami programowymi partii ;)
A co do zużycia to dzisiejsza gimnazjalistka jest bardziej zużyta niż którakolwiek z nich. Przede wszystkim to włosy je postarzają - brak dobrych szamponów i fryzury ala nasze matki.
@relatywizm_moralny: Chyba gobiemu chodziło o specyficzny styl a nie poglądy - "Dziewczyny do wzięcia" też tak mówiły, więc pewnie wtedy
Buty, płaszcze i kosmetyki były towarami luksusowymi i należało mieć na nie przydział. Mając przydział, nie można było mieć pewności, że się je dostanie, bo sklepy świeciły pustkami. Zwróćcie uwagę,
W latach 60.? Nie przesadzasz czasem?
Pozdrowienia z Nawojki!