Najgorsze jest to, że jak sie przytrafi coś policjantowi (wypadek, narkotyki, pijaństwo) to zaraz cała Polska tym się podnieca. A tysiące kierowców, mechaników, szewców, dziennikarzy, studentów codziennie pije, ćpa, gwałci, rozbiera się, kradnie. Tym się nikt nie emocjonuje. Niepojęte, że można być takim matołkiem, żeby uważać, że w Policji są sami kryminaliści. Jest ich dużo, dużo mniej niż w innych grupach społecznych.
Dzieje się tak z prostej przyczyny. Policjant jest szczególnym funkcjonariuszem, takim jak nauczyciel czy profesor, który ma dawać przykład społeczeństwu. Jeżeli następuje jego sk#$$ienie to logiczne jest, że nie nadaje się do pełnionej funkcji. Więc skoro już ktoś decyduje się na bycie policjantem, nie może sobie pozwalać na "błędy" typu molestowanie zatrzymanych czy jazda po pijaku.. Zasada jest prosta, chcesz pouczać innych - sam bądź w porządku.
"Zdarza się, że policjanci przebywają w pomieszczeniach, gdzie kobiety przechodzą kontrolę osobistą. Według przepisów mogą tam być tylko funkcjonariuszki".
A co to za prohomoseksualne przepisy? Z punktu widzenia prawa nie ma czegoś takiego jak funkcjonariuszka: jest policjant na służbie i to co ma między nogami nie ma najmniejszego znaczenia.
Poprawnie sformułowane powinno to być tak że podczas kontroli kobiety powinien znajdować się policjant na służbie płci żeńskiej (zresztą nie znajdujemy się w np. szwecji gdzie nie ma policjant i policjantka i dajmy temu spokój). Zresztą ma to na celu zachowanie swojej intywności. Idąc Twoim tokiem myślenia "i to co ma między nogami nie ma najmniejszego znaczenia" można by dalej formować takie przypadki jak np. po co toalety damsko-męskie, po co prysznice
"na szczęście" nie tylko nasi struże bezprawia robią takie numery, znany jest przypadek z francji jeśli dobrze pamiętem, gdzie policjanci zatrzymali kobietę, zawieźli ją na posterunek, tam przez całą noc gwałcili, a rano jak gdyby nigdy nic, wypuścili do domu
ech Panie realisto i inni chłopcy... dawała dupki bo byla pijana i to jej wina? poczekajcie az się we dwóch do patrolu pokolegują geje o podobnym nastawieniu jak ci gwałciciele.... wtedy będzie zabawa:)
Z własnej woli wtedy będziecie dawać du..pki i mor...deczki.... Po co było pić prawda?
Ale bredzisz.. To co? Sami mamy tych gnojków łapać, sprawiedliwość wymierzać? Tak się składa, że właśnie takie obowiązki mają funkcjonariusze. Dochodzić, zatrzymać, zebrać dowody (w wyżej opisanej sytuacji myślę, że nie było by to zbyt skomplikowane), przekazać prokuraturze i sądowi. Proste. Ale co tam.. przecież lepiej siedzieć w ciepłym komisariacie/radiowozie i pić kawę z McDonald's..
F4zi - ale bredzisz! 99% drobnych złodziejaszków ma już zebrane takie dowody, że w normalnym kraju nie wychodziliby z więzienia. w Polsce jest tak, że policja łapie a prokuratura wypuszcza. POLICJA TO NIE WYMIAR SPRAWIEDLIWOŚĆI zrozum to wreszcie.
Co do siedzenia w komisariacie to raczej miej pretensje do oficerów a nie do policjantów (oficer to biurowiec a nie policjant).
Kolejny tendencyjny artykuł napisany w populistycznym stylu, czyli pod publiczkę.
Jasne, że w policji zdarzają się nieodpowieni ludzie. Jak wszędzie zresztą, jak tak dalej pójdzie, to może za jakiś czas będziemy czytać artykuły, że pani K. w spożywczaku pomyliła sie o 20gr (pewnie na wódę zbiera), a pan P. z ochrony marketu przypadkowo popchnął kobietę na bramkę, w wyniku czego zniszczyła sobie nową torebkę (pewnie jej zadrościł).
Pani K. ze sklepu spożywczego pomyliła się o 20 gr w wydawaniu reszty, funkcjonariusz P. podczas zatrzymania Twojej kobiety przypadkowo dotykał jej piersi oraz zupełnie niechcący włożył jej rękę do majtek. Przecież to takie niewielkie przewinienia, o czym tu rozmawiać..
Ludzie, mi ręce opadają jak ja widzę kto pracuje w policji... No to po prostu albo się śmiać albo płakać. Raz, że pozostałości myślenia komunistycznego, gdzie tak naprawdę wszystko było milicji wolno, dwa że nieuki i zwyczajne prostaki. Oczywiście nie chce uogólniać ale ostatnie moje spotkania z tymi panami tylko mnie w tym utwierdzają.
No bo jak tu się nie śmiać skoro dostaje się mandat o treści: "nirzczenie wału przeciw powodziowego po
Komentarze (51)
najlepsze
Dzieje się tak z prostej przyczyny. Policjant jest szczególnym funkcjonariuszem, takim jak nauczyciel czy profesor, który ma dawać przykład społeczeństwu. Jeżeli następuje jego sk#$$ienie to logiczne jest, że nie nadaje się do pełnionej funkcji. Więc skoro już ktoś decyduje się na bycie policjantem, nie może sobie pozwalać na "błędy" typu molestowanie zatrzymanych czy jazda po pijaku.. Zasada jest prosta, chcesz pouczać innych - sam bądź w porządku.
A co to za prohomoseksualne przepisy? Z punktu widzenia prawa nie ma czegoś takiego jak funkcjonariuszka: jest policjant na służbie i to co ma między nogami nie ma najmniejszego znaczenia.
Komentarz usunięty przez autora
Z własnej woli wtedy będziecie dawać du..pki i mor...deczki.... Po co było pić prawda?
Komentarz usunięty przez autora
Ale bredzisz.. To co? Sami mamy tych gnojków łapać, sprawiedliwość wymierzać? Tak się składa, że właśnie takie obowiązki mają funkcjonariusze. Dochodzić, zatrzymać, zebrać dowody (w wyżej opisanej sytuacji myślę, że nie było by to zbyt skomplikowane), przekazać prokuraturze i sądowi. Proste. Ale co tam.. przecież lepiej siedzieć w ciepłym komisariacie/radiowozie i pić kawę z McDonald's..
Co do siedzenia w komisariacie to raczej miej pretensje do oficerów a nie do policjantów (oficer to biurowiec a nie policjant).
Jasne, że w policji zdarzają się nieodpowieni ludzie. Jak wszędzie zresztą, jak tak dalej pójdzie, to może za jakiś czas będziemy czytać artykuły, że pani K. w spożywczaku pomyliła sie o 20gr (pewnie na wódę zbiera), a pan P. z ochrony marketu przypadkowo popchnął kobietę na bramkę, w wyniku czego zniszczyła sobie nową torebkę (pewnie jej zadrościł).
Dziennikarz, który to napisał, chce
No bo jak tu się nie śmiać skoro dostaje się mandat o treści: "nirzczenie wału przeciw powodziowego po
za dużo "dowcipów" o zabawnych mandatach ;)
Dwa z tych przypadków malestowania to byli przebierańcy - pewnie dziennikarze przebrali się w mundury policjantów.
Ciekawe ile było wypadków że napalona sucz sama się rozbierała a potem jak wytrzeźwiała ze wstydu okkarżała policjantów?