Ubuntu 7.04 Feisty Fawn — migracja i codzienna praca
Nie, to nie jest kolejny tekst z serii "udało mi się zainstalować Ubuntu -- wszystko działa -- spróbuj i Ty". Fakt, udało mi się zaktualizować Ubuntu do najnowszej wersji. Fakt, sporo działa. Ale wcale nie wszystko. Zdecydowanie nie wszystko. I to mimo, że używam ten system od ponad trzech lat i wydawało się że nic mnie już nie zaskoczy...
michuk z- #
- #
- #
- #
- 9
Komentarze (9)
najlepsze
brakuje mu miejsca, kurna. mogl pomyslec zanim sobie to powgrywal.
no ale jakos to odkrece. linux rozni sie od windy tym:
winda: winda stara sie myslec za ciebie
linux: ty starasz sie myslec za niego
naprawde, w skrocie na tym to polega
święte słowa tylko pamiętam, że z 6.06 też nie było od razu dopracowane. Generalnie nie polecam Ubuntu. Mimo, że aktualnie siedzę na 7.04, ale to chyba niedługo się zmieni...
a z 6.10 było jeszcze gorzej...