Już po - filipiński huragan - potrzebna pomoc dla Polaka
Nasz rodak, prowadzący bloga, mieszka od kilku miesięcy na Filipinach ze swą żoną. Kraj ten nie przywitał go szczęśliwie, a szczególnie jego rodziny, która straciła niemal wszystko.
gruen z- #
- #
- 3
Komentarze (3)
najlepsze
Ja p!!!@!!ę. Banany są, nie ma problemu;]
Na Sri Lance było podobnie, bodajże w 2004 roku, kiedy przyszło tsunami. Niestety, pomoc przyszła od krajów normalnych. I co się potem stało? Małpy zobaczyły, że nas stać i ceny poszły w h?@ w górę.
Dzięki za taką pomoc;]