w tv widzialem wypowiedz jakiegos kombatanta powstania warszawskiego. opowiadal on o tym jak jemu koledze odstrzelono koncowki uszow. kula wpadla miedzy czaszke a helm raniac go z jednej strony, potem przetoczyla sie po helmie z tylu glowy i wyleciala z drugiej strony raniac jego drugie ucho.
Komentarze (2)
najlepsze